Z jednej strony chciałem bardzo unikać kosztów, a z drugiej zobaczyć jak najwięcej. Trochę to ze sobą nie współgra ponieważ z reguły transport jest jednym z większych wydatków podczas wyjazdów, na szczęście nie na Sri Lance 🙂 Podróż zaplanowałem co do dnia, jednak nie obyło się bez pewnych odstępstw i modyfikacji – trzeba być elastycznym 🙂
Trasa wyprawy
Gdynia – Amsterdam – Colombo – Hikkaduwa – Tangalle – Haputale – Ella – Udawalawe – Mirissa – Hikkaduwa – Unawatuna – Colombo – Amsterdam – Gdynia
KLM i 60 minut na przesiadkę w Amsterdamie
Po raz pierwszy miałem okazję skorzystać z lotów holenderskimi liniami KLM, które są teoretycznie jednymi z lepszych na świece. Podróż przebiegła bardzo dobrze i nie można było się do niczego przyczepić 🙂 Jednak moim zdaniem standardem trochę odbiegają od mojego ulubionego Qatar’a 🙂
W dniu wylotu miałem dość duży stres ponieważ według rozkładu miałem tylko 60 minut na przesiadkę w Amsterdamie, gdzie lotnisko nie należy do najmniejszych. Trzymałem kciuki aby pierwszy samolot z Gdańska wyleciał o czasie bo inaczej miałbym bardzo małe szanse. Okazało się jednak, że od wyjścia z samolotu, do bramki odlotu do Colombo potrzebowałem tylko 15 minut i musiałem nawet trochę poczekać aż zaczną wpuszczać pasażerów do samolotu. Udało się 🙂
Pociągi i autobusy
Transport publiczny jest na Sri Lance bardzo tani. Np. autobus z lotniska do centrum Colombo (30km) kosztuje 120 rupii – ok. 2,8 zł, a pociąg z Colombo do Hikkaduwy (2 i pół godziny) 85 rupii w 3 klasie czyli koło 2,3 zł 🙂
Pociągi są moim zdaniem bardzo sprawne i całkiem wygodne. Autobusami międzymiastowymi nie miałem okazji się poruszać, ale żaden z turystów, z którymi rozmawiałem ich specjalnie nie lubił, ani nie polecał. Natomiast osobiście widząc w jakim stylu jeżdżą po drogach, sądzę, że mogę potwierdzić opinie poznanych osób.
Skuter
Po raz kolejny po Tajlandii i Kambodży zdecydowałem się na wypożyczenie skutera, choć po raz pierwszy planowałem pokonywać nim tak długie trasy. Okazał się to strzał w dziesiątkę, o czym możecie więcej przeczytać tutaj 🙂
Noclegi
Wszystkie noclegi zaklepałem będąc jeszcze w Polsce na kilka dni przed wyjazdem. Jak zwykle skorzystałem ze strony booking.com i sortowania po cenach 🙂 Wybierałem najtańsze noclegi z ocenami powyżej 7,5 i z większości z nich byłem bardzo zadowolony. Nie było też problemów, gdy chciałem gdzieś skrócić swój pobyt lub zmienić daty. Jedyne do czego można by się przyczepić to czystość pościeli w niektórych miejscach. Ale z drugiej strony czego można się spodziewać w noclegach za około 20 zł 🙂
czytaj dalej 🙂
Południowe wybrzeże i snorkelling
Herbaciane wzgórza
Safari w Udawalawe
Skuterem po Sri Lance
Sri Lanka