Czytaliśmy, że nie jest to najbezpieczniejsze miejsce, ale nigdy nie przejmujemy się takimi rzeczami, bo jesteśmy pozytywnie nastawieni do świata i ostrożni, gdy trzeba. Spędziliśmy tam tylko kilka godzin i za dnia było ok, ale po zmroku kłopoty jakoś jednak wisiały w powietrzu.
Ucieczka z Guatelama City
W stolicy Gwatemali wylądowaliśmy w środku dnia. Wyczytaliśmy wcześniej w internecie, że z drugiej strony miasta można wsiąść w nocny autokar do Flores by następnie dostać się do Tikal. Widzieliśmy też na mapie coś, co wyglądało jak linia metra między tymi miejscami, więc myśleliśmy, że będzie luzik. W praktyce podróż odbyła się zatłoczonym autobusem linii M 🙂 i trwała w korkach prawie 2 godziny. Na szczęście był to czas aby się z kimś na migi zapoznać i dowiedzieć się jak dostać się na dworzec autokarowy. Dworzec to duże słowo, ponieważ było to małe pomieszczenie z paroma ławkami i podwórzem, na które wjeżdżał autokar. Wszystko to w okolicy ciemnych uliczek i pubów, a raczej mordowni (na prawdę nie przesadzając). Jedynymi innymi turystami była, jak się okazało, przestraszona parka Amerykanów, która opowiedziała nam historię jak parę dni wcześniej ktoś groził im bronią i wszystko zabrał. Chcieliśmy jak najszybciej uciec z tego miasta i już do niego nie wracać, poza przyjazdem na lotnisko w drodze do domu.
Jak ominąć Guatemala City w swojej podróży?
Można i to w bardzo prosty sposób. Można prosto z lotniska udać się busikiem do Antigua – historycznej stolicy kraju. Jest to przyjemne i dość turystyczne miasteczko, z którego można udać się w każde miejsce Gwatemali 🙂 My w drodze powrotnej jechaliśmy prosto z jego centrum busikiem na lotnisko, dzięki czemu uniknęliśmy ponownej wizyty w stolicy.
czytaj dalej 🙂
Piramidy w Tikal
Wyspa Caye Caulker
Antigua i wulkan Pacaya
Gwatemala i Belize
Plan podróży