Peniche, Obidos, Cabo da Roca

Pewnego dnia wybraliśmy się z grupką studentów na mała wycieczkę w trochę dalsze okolice Lizbony. Wypożyczyliśmy dwa auta i ruszyliśmy w poszukiwanie plaż, festiwalu czekolady i najdalej wysuniętego na zachód krańca Europy 🙂

Peniche – raj surferów

Peniche słynie z szerokich piaszczystych plaż, niedalekich klifów i przede wszystkim świetnych warunków dla surfingu, windsurfingu i kitesurfingu. Jedząc sobie kanapki na śniadanie na tej plaży mogliśmy podziwiać ich wyczyny. Choć piknik nie jest tam łatwy ze względu właśnie na szalejący wiatr 🙂

Obidos i festiwal czekolady

Każdego roku na początku marca odbywa się w tym małym średniowiecznym miasteczku otoczonym murem obronnym festiwal czekolady. Mieliśmy okazję wybrać się tam akurat w tym słodkim czasie 🙂 Oprócz fajnych widoków z wąskich uliczek lub murów, po których można spacerować, mogliśmy posmakować różnych czekoladowych wyrobów. Było słodko! 🙂

Cabo da Roca

Jest to miejsce „Gdzie ląd się kończy, a morze zaczyna” zgodnie z pieśnią portugalskiego poety. Najdalej wysunięty na zachód kraniec Europy. Wysokie klify i potężne fale, które się o nie rozbijają nieustannie przypominają o potędze oceanu. Należy pamiętać, żeby nie przekraczać barierek, a tam gdzie ich nie ma też nie zbliżać się do urwiska bo ziemia może w każdej chwili się osunąć co skończy się tragicznie. Taki wypadek zdarzył się niestety parze Polaków w 2014 roku 🙁

 
czytaj dalej 🙂

Porto
Portugalia
Lizbona
Okolice Lizbony – Plaże Caiscais i Sintra