Pomimo kilu już wizyt w Barcelonie zawsze jesteśmy chętni i gotowi by pojechać tam po raz kolejny 🙂 Bardzo lubimy to miasto i jego klimat. Czujemy się tam jak u siebie, a nawet lepiej bo jakoś tak i cieplej, i jedzenie momentami ciekawsze 🙂
Gracia – wyjątkowa dzielnica
Gracia jest nam szczególnie bliska z całego miasta, ponieważ to właśnie tam gościli nas zawsze u siebie nasi przyjaciele, i tam rozpoczynaliśmy nasze spacery. Jest to bardzo fajne miejsce pełne małych uliczek, placów, ryneczków i lokali. Właśnie to miejsce, a nie słynne zabytki czy plaża przychodzą nam jako pierwsza myśl na wspomnienie o Barcelonie.
Dzieła Gaudiego
Spacerując po mieście można co jakiś czas natknąć się na dzieła tego szalonego lub genialnego architekta – artysty. Bardzo nam się podobają wszystkie jego budowle, a w Parku Guell moglibyśmy spokojnie spędzać wiele godzin 🙂
Centrum miasta
Główna ulica i deptak La Rambla raczej staramy się omijać ponieważ nie przepadamy za tłumami, a w tym miejscu zawsze i o każdej porze przetacza się fala turystów. Zdecydowanie ciekawiej jest odbić w bok do wąskich uliczek Dzielnicy Gotyckiej. W Barri Gotic można wiele zobaczyć za dnia i w nocy 🙂 Po zmroku otwierają się tam także wrota do wielu bardzo ciekawych lokali często z muzyką na żywo 🙂 W centrum można też przyjemnie złapać oddech i odpocząć od miejskiego zgiełku w Parc de la Ciutadella. Jest to bardzo ładny i zielony park, w którym także nie brakuje ładnych rzeźb i budowli.
Plaża w Barcelonie
Plaże w Barcelonie są tak na prawdę całkiem sztuczne i usypane przez człowieka. Czas na nich spędzają też głównie turyści, ponieważ jak się dowiedzieliśmy mieszkańcy Barcelony wybierają bardziej spokojne okolice jak miejscowość Sitges 35 km na południowy zachód od miasta.