Plan podróży

Plan tego wyjazdu był bardzo prosty: korzystanie z morza i słońca w Eilacie i okolicznej zatoce Morza Czerwonego oraz jakiś wypad na pustynie i nad Morze Martwe. Udało się nam to zrealizować 🙂

Przelot do Izraela

Lot do Eilatu mieliśmy z Krakowa, do którego dostaliśmy się z Gdyni w niecałe 6 godzin pociągiem Pendolino (bilety kupione za 99 zł na równo 30 dni przed wyjazdem).
Na lotnisku okazało się, ze loty do Izraela obowiązuje specjalna procedura odprawy. Każdy pasażer musiał wyłożyć wszystkie rzeczy z plecaka, które były po kolei przeglądane. Nasze starannie upakowane plecaki, tak, aby zmieściły się w ramy bagażu podręcznego, musiały zostać na nowo przepakowane. Dlatego, przed lotem do Izraela warto być trochę wcześniej na lotnisku, aby uniknąć nerwów 🙂

Transport z lotniska Ovda i w Eilacie

Najlepszym i najtańszym sposobem na dostanie się do miasta jest autobus nr 282 linii egged. Bilet warto kupić w budynku lotniska, przed jego opuszczeniem. Nie wolno się później cofnąć do środka, a kierowca robił jakieś problemy w sprzedaży biletu w autobusie. Ostatecznie się udało, ale dziwnie to wyglądało. Bilet do Eilat kosztuje 21.5 NIS w jedna stronę.

Świetna opcja jest zakup tygodniowego biletu na przejazd z lotniska do miasta i z powrotem oraz przejazdy autobusami po mieście w ciągu tygodnia. Koszt takiego biletu to 55 NIS (szczegóły na egged.co.il). Niestety dowiedzieliśmy się o tej opcji na koniec wyjazdu. Następnym razem na pewno skorzystamy 🙂

Pieczątka Izraela w paszporcie

Można uniknąć wbicia pieczątki do paszportu na odprawie. W tym celu należy wziąć i wypełnić formularz wjazdowy, który leży gdzieś przy ulotkach po wejściu do terminal. Można tez poprosić o niego przy okienku. Nie ma się, co śpieszyć z odprawa paszportowa nawet jeśli ma się tylko bagaż podręczny bo autobus do miasta i tak czeka na wszystkich pasażerów.

czytaj dalej 🙂

Eilat i snorkeling w Morzu Czerwonym
Timna Park
Morze Martwe
Izrael