Wahacze rurowe przód-negatyw |
Autor |
Wiadomość |
dzikU
DDR: Trabant 601 z 70
Wiek: 32 Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 223 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-04-02, 22:44 Wahacze rurowe przód-negatyw
|
|
|
Pytam z ciekawości bo niedługo będę spawac od podstaw wahacze do Vitary(regulowane) i zastanawiam sie nad wahaczami do trabanta.
Jak wiadomo przy jeździe na glebie można równie dobrze wahaczem w coś przykotwić więc mocniejsze z rury bezszwowej grubościennej by się przydały.
Druga sprawa to negatyw. Wahacze mógłbym robić na dany wymiar-podać o ile mają być dłuższe od seryjnych i jo.
Trzecia sprawa to tuleje. Zastanawiałem się nad poliuretanami ale wydaje mi się, ze standardowe, gumowe są lepsze-lepiej tłumią drgania przez co jaskółka-bud tak nie dostaje, Trabantem też nie jeździ sie nie wiadomo jak kosmicznie w zakrętach żeby były potrzebne sztywne tuleje. Cena tez by była niższa. Oczywiście dla chętnych można sie pokusić o polibusze do trabanta.
I najważniejsze, czy byli by chętni?
Wydaje mi się, ze jest to najlepszy sposób na wypchanie dołu koła. Oczywiście można przedłużać seryjne(kiedyś ich braknie i na pewno nie będą tak wytrzymałe jak z rury bezszwowej grubościennej), można tez przedłużki dorabiać ale one nie wszystkich satysfakcjonują.
Co Wy o tym myślicie, dobry pomysł? |
Ostatnio zmieniony przez dzikU 2012-04-03, 15:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Sqall
DDR: Janosikowóz
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 901 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: 2012-04-02, 23:57
|
|
|
Pomysl stary jak swiat. Dodaj jeszcze srube rzymska i bedzie regulowany neg.
Kolejna sprawa to laczenie swoznia z ta rura, oryginalny jest odlewem wiec ciezkie bedzie spawanie moim zdaniem czyt. Slaby punkt. Ogolnie to zrobic mozna wszystko. Co do nega to lipa wpolo wystawiac i tak juz szeroki przod :-( |
|
|
|
|
lisek
DDR: 601
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 344 Skąd: Iłowa
|
Wysłany: 2012-04-03, 07:56
|
|
|
dziku pomysł bardzo dobry miałem nawet robić coś z arenem ale później ja odpuściłem a aren zrobił zwykle i pomysł upadł i mi się nie chciało i tez poszerzyłem zwykłe.
sgall o którym miejscu mówisz?? w 601 wahacz jest cały spawany tam niema żadnych odlewów oprócz mocowania sworznia ale ono jest przykręcane |
|
|
|
|
Aren
DDR: 601s 85'
Wiek: 32 Dołączył: 31 Gru 2006 Posty: 1310 Skąd: Zary
|
Wysłany: 2012-04-03, 09:07
|
|
|
Sqall nie skumal ze to o 601 chodzi.
Budowa wahacza w 601 jest prosta jak budowa cepa i jesli to ladnie ogarniesz na wymiar ktory ci podam to jestem chetny:p
rura gieta czy spawana po skosie? Spawac by to tez musial ktos z doswiadczeniem.
Co do tego, ze kiedys braknie wahacza zeby wydluzac to nie ma takiej opcji bo po plozeniu (-2,5 resor) +5 cm dól poloska wypada ze skrzyni:p |
|
|
|
|
lisek
DDR: 601
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 344 Skąd: Iłowa
|
Wysłany: 2012-04-03, 09:23
|
|
|
aren: myślałem ostatnio o tych wahaczach i mam nową koncepcje a po co robić idealnie kształt tego co wahacza ori i wyginać lub spawać rurę w kształt tego co ori wystarczy dać rury na skos i dociąć pod kąt żeby przyspawać mocowanie tulejki w środę jak będę w szkole to ci pokaże o co mi chodzi |
|
|
|
|
dzikU
DDR: Trabant 601 z 70
Wiek: 32 Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 223 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-04-03, 15:51
|
|
|
Tak, chodzi o wahacz do 601.
Rura byłaby gięta, giętarkę już zakupiłem ;-)
Ze spawaczem nie ma problemu bo wujek jest po szkoleniu, nawet dwóch :D
Robię części do Vitar(przeróbki do off-roadu) od dwóch lat, elementy cięte CNC i spawam je do kupy sam. W terenie takie podzespoły o wiele bardziej dostają po tyłku niż takie wahacze w Trabancie więc o solidność wykonania nie musicie się bać ;-)
Chodziło mi o to, ze braknie wahaczy do przeróbek, które będą się do tego nadawać-nieuszkodzone, proste i bez rudej a nie, ze będą za krótkie :P |
|
|
|
|
Aren
DDR: 601s 85'
Wiek: 32 Dołączył: 31 Gru 2006 Posty: 1310 Skąd: Zary
|
Wysłany: 2012-04-03, 20:15
|
|
|
Spoko luz:) ja dlatego zbieram wszystkie uzywki hehe
lisek ok pogadamy |
|
|
|
|
Bross
New 353 injection
DDR: 601Limousine 1971'
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 667 Skąd: a ze Ślůnska jestech
|
Wysłany: 2012-04-05, 09:54
|
|
|
dzikU, Ty chyba telepatycznie się komunikujesz ze mną albo nie wiem co.
W poniedziałek zrobiłem wahacz do 601 z profilu na wzór któregoś z VW.
zostało mi wspawać tulejki.
teraz tak skoro już wielu z nas robi dłuższe wahacze to o ile max można przedłużyć by:
1) nie brakło półosi
2) półoś nie zniszczyła szklanki
3) żeby przegub nie dostał w dupę.
Aren ma 25mm dłúższe
úważam ,że trzeba o tym pamiętać przy przeróbkach. |
_________________
|
|
|
|
|
J.J.
stay high
Wiek: 40 Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 963 Skąd: Kaszëbë
|
|
|
|
|
|