[Maciek]

:-P
Wszystko zaczęło się w styczniu 2006. Wypatrzyłem go w krzakach na tyłach hurtowni opon i od razu wiedziałem ze będzie mój. Czekał na mnie do kwietnia, piękny 1.1 Universal, bez przeglądu, OC i chociażby jednego centymetra przewodu hamulcowego. Po dwóch dniach nierównej walki z gaźnikiem postanowiłem po raz pierwszy i ostatni oddać go do mechanika… Ojciec mnie holował kaszlem a do hamowania był tylko ręczny, ostra jazda była :D :D Po niecałych 3 (sic!) Miesiącach odebrałem go od tego *******, Ale hamował i czasem nawet przyspieszał! :D



Potem przyszedł czas na pierwsze usterki, pierwsze mody, pierwsze błędy.
Pewnego dnia docisk sprzęgła powiedział dosyć! I się zepsuł, więc założyliśmy 1.3 z warczybura, który już od dłuższego czasu czekał na montaż.


Przy okazji zrobiliśmy pierwsze przymiarki do felg 15' ;-)



W międzyczasie zbierałem detale, zdesie okrąglaki, czerwone lampy z tyłu za które mało mi dowodu nie zabrali, aluminiowe klameczki, deska z 601 starego typu….
Niestety korozja skutecznie chrupała nadwozie :cry:



Po zdjęciu duro ukazał się widok tragiczny. Z nadkoli jedno dałoby się uratować, progi nitowane, dziura w jaskółce, cała góra zeżarta.
Więc wybrałem się do ziomka po nadkola a wróciłem z nową budą.



Też były jajca, w pół drogi strzelił jeden pas z tesco za 4 zł, drugi poszedł w Bielsku, woda się gotowała w poldolocie ale daliśmy radę :-P
W porównaniu do kombika igła! Progi jaskółka itp. do wymiany, ale powyżej progów fabryczna farba bez śladu korozji. :lol: Pod uszczelkami jeszcze kit z fabryki, duro nigdy nieściągane.

Udało mi się załatwić garaż u sąsiada (szakunec panie Brzózka), premia wakacyjna poszła na MIGa, przerwa urlopowa się zbilża więc zbieram ostatnie części i DZIAŁAMY!

Idę do garażu zrobić parę fotek i ogarnąć trochę bo wczoraj o 21 skończyliśmy wkładać silnik do kaszla (tfu! tfu! tfu!)

p.s. Miało być więcej fotek ale młoda zrobiła czyszczenie na kompie jak byłem w Indiach :roll:

[ Dodano: 2008-07-18, 14:35 ]
Kiedyś był tutaj warsztat blacharski :-) Na zdjęciu wyszło na zapuszczoną norę ale nie jest tak źle.



Normalnie miód z boczkiem :-D



a tak wygląda NAJGORSZE nadkole :-P



To już nie wygląda tak ładnie :-/ tylko jakim cudem podłoga jest w takim stanie a ściana grodziowa jest nienaruszona?



Pierwszy spaw.



Pierwsze koty za płoty



pozostawię ten widok bez komentarza.....



Połamałem dwa najlepsze wiertła na zgrzewach :cry: muszę zorganizować sobie w robocie większy zapas.

[ Dodano: 2008-07-20, 22:50 ]
Niedziela, zlot pojazdów militarnych "operacja południe", leczenie kaca po grillu :-P więc ostatecznie do garażu nie zawitałem. Ale po kolacji w ramach eksperymentu przysiadłem trochę nad kółkami do dupowozu



Wiem że kupiaście ale felga ma mega wżery i muszę ją jeszcze raz porządnie wyszlifować.
Jako ciekawostkę powiem że były szlifowane tylko raz, i to szlifierką kontową ;-) potem filc na wiertarce i taki efekt.

A takie koła planuje do limuzyny, muszę wypolerować rant, środek na srebrno:



BBS Mahle 6j et 13. Szlifowane (toczone?) po froncie i rantach, a wszystkie jakie do tej pory widziałem to zwykłe odlewy z takim wałeczkiem przy końcu szprych. Niestety mam tylko 3 :cry: i nie mogę dorwać 4. Chyba kupię zwykłe.....

[ Dodano: 2008-07-25, 23:10 ]
próg wraz z resztkami nadproża zrobił OUT!



Oraz dokonałem szczęśliwego zakupu zawieszenia Kayaba z golfa 2 :P za zgrzewkę piwa :D Bendę musiał jakoś dopasować górne talerzyki od trabanta bo te za nic nie chcą pasować do nadwozia :roll:



Poza tym pierwsze nadproże spasowane, pomalowane, teraz muszę przynieść drzwi do garażu żeby to równo przyspawać.

[ Dodano: 2008-07-29, 08:59 ]
W tak zwanym międzyczasie zakupiłem 3 trabanta :P Ma służyć jako dupowóz ale kto wie co mi do łba strzeli ;-) Podłoga była robiona, zobaczymy ile to wytrzyma. Ma sporo druciarskich patentów z cyklu "polak potrafi", boczki z aluminium, syf na nadkolach bo komuś sie oklejać porządnie nie chciało, wykładzinę z pokoju babci itp. Ale jeździ i jest Universal.



"Polak potrafi": szyby. Normalnie padłem



Poza tym miał to plastikowe "jabłko" od zmiany biegów przekręcone o 90' i blokada wstecznego cudownie przeszkadzała wbić 1 i 3 bieg :/

A limusine małymi kroczkami do sukcesu :D



[ Dodano: 2008-08-27, 14:17 ]
Normalnie zgon.... wstaje po nocce, zasuwam do garażu po butapren i lipa, okradli mnie :[ Jakiś ### wlazł i zapier***** wszystkie narzędzia. Normalnie jak bym go dorwał to wsadziłbym mu mój ulubiony klucz 36 do szynki.... dzięki Bogu spawarki nie zdążył wynieść.

[ Dodano: 2008-09-03, 22:12 ]
żeby nie było że nic nie robię :P



I pojawiły się widoki na 1.8.......

Up:

Wstępna polerka:



Wycinanki beskidzkie :P

[Sqall]

i jak dzieje się coś?

[Aren]

te tylnie sprinki bedziesz musial obciac groobo zeby bylo nisko hehe. ale napewno lepsza taka sprezyna ucietya jak oryginalna + gumy

chyba czeka mnie wymiana tych dzwonkow ood wahaczy..:\

[maxxx601]

Niezłe stadko i prace blacharskie
ale ten 1 universal to się w kopałeś jak ciekło po słupkach :roll:

[Maciek]

1. Universal był za grosze i blisko a muszę czymś jeździć
2. W sumie wymieniłem jeden próg, porobiłem parę łatek ale wooooolno to idzie bo kupiłem traba 1.8 i on pożera większość czasu, właśnie wróciłem z garażu po wymianie pompy hamulcowej (była z poloneza fuj fuj fuj)
3. Co do springów to przód jest gotowy tylko muszę oddać wkłady amortyzatorów do skrócenia, zrobię to na oryginalnych amorkach bo bałem się mocno rzeźbić mocowanie amortyzatorów kyb, a na tył chyba zrobię po prostu nowe górne mocowanie, i oryginalne które jest dłuuugie zastąpię nowym krótszym talerzykiem i powinno grać. Ale na 100% nie będę cioł tych sprężyn.

No i młoda trzyma aparat w Cieszynie!

[bRq]

zaloz temat o tym 1.8, bo jestem jego ciekawy co to za okaz ;)

[eljot87]

[bRq]

[eljot87]

też nie posiadam tokarki w garażu... dlatego jej nie używałem. ja niczego nie ciąłem wiec nie potrzebowłem tokarki. skróciłem skok tłoczyska a nie samo tłoczysko.

[Maciek]

2 letni wykop :)
Trabi żyje, nic się nie zmieniło, ja za to wzbogaciłem się o małżonkę, garaż i takie tam...
Zabieram się za niego z powrotem powolutku, w końcu mam chwile czasu.
Konkretnie:
Zabieram się za jaskółkę i waham się w tej chwili czy posadzić 16v na tym co jest zrobione pod 8v (te co kupiłem gotowe)
Jakoś niezbyt mi się to podoba, raz że spaw na spawie, jakieś rury z byle czego itp, dwa 140 kuca a tu zawieszenie na jednym wahaczu i drążku grubości palca :roll:
Opcja druga wstawienie całej komory od golfa...
Odpada, nie dam sobie rady.
Lub same sanki tak jak tu
http://img83.imageshack.u...2/derby73xj.jpg
(stara jetta)
Takie ło jeszcze znalazłem, niestety nie wiem z czego sanki
http://www.lupant.website.ms/image/580770_5
Tylko albo je zwęzić albo wyjdzie mega negatyw
Co myślicie???

[TrabiVR6]

Lupant (2 foto) Jak sama nazwa wskazuje ma wspawane podłużnice od lupo wraz z sciana grodziową i w/g mnie najlepsze rozwiazanie.Wjezdzasz napedem pedalami maglem z vw i masz spokuj ;-) Teraz zaluje ze u siebie tak nie zrobilem :-/ Zawieszenie powinno dać rade Patrz oba Arki lataja na ori zawiasie trabanta z 16V

[Maciek]

Tylko ścianę grodziową? Bez nadkoli i gniazd Macphersonów? Było by to niegłupie rozwianie, muszę się rozejrzeć za ceną lupo/arosa, możne będzie w zasięgu :) W lupo były silniki kompatybilne z 1.8? Jakieś tdi?

[bRq]

w lupo wszystkie silniki wlozysz, bo to prawie mk3 :D

[Maciek]

Znalazłem to:
http://twk.lusteenet.hu/t...k=446fb550da2da
Więc kielichy miał wymieniane.
A pytani o silniki wzięło się z stąd, że temat swapu w lupo 1.0 (najpopularniejsze) przewija się dosyć często i ludzie gadają nie jest to takie p&p z większymi silnikami, np 1.8T.
a ceny ćwiartek są dosyć.... zachęcające :)

Nie wiem czy pisać posta czy edytować... :roll:
Więc tak, ETKA prawdę ci powie :) Silniki niestety wiszą na budzie, co nieco komplikuje sprawę, ale wizja całego zawieszenia, magla, hamulców i Macphersona z jednego auta przekonała mnie do pakowania się dalej w to bagno. No i uprości sprawę jakbym chciał ten wynalazek zarejestrować.
Doczytałem też ze lupo to 90% polo po 95` (tzn ta część która mnie interesuje najbardziej), ma tylko inne wahacze.

[Bross]

Maciek, Są jakieś postępy :?:
Jak wiesz wszystko sie da.

[Maciek]

:D już nie miałeś gdzie napisać :P postępy (bardzo niewielkie) są, ale czasu brak żeby je umieścić. Na razie ogarniam wentylację w kuchni bo mi zona obiady odetnie :}

[Maciek]

Zaczynam kończyć :P Z przosu zagościły zwrotnice z corsy B, a że miałem już gwint z golfa został on przerobiony tak aby pasował do opla



Zabrałem się też za tył, po lewej pierwsza wersja która nie pasowała, po prawej poprawiona

[Trabanciarz DDR]

Jak się sprawuje tylny gwint?

[Maciek]

Jeszcze nie przetestowany. Same amortyzatory z poloneza bajka- dobre prowadzenie i w miarę komfortowo. Nie wiem jakie sprężyny tam siedziały- fabryczne cięte i zaginane przez kowala na 80%, nie wiem dokładnie takie kupiłem z autem.

[Trabanciarz DDR]

Daj znać jak przetestujesz, bo chcę u siebie obniżyć zawiechę :)