SamerTrabi cd.. W-wa |
Autor |
Wiadomość |
magik
magik
DDR: 77r oryginal
Wiek: 25 Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 29 Skąd: warszawa
|
|
|
|
|
samer
oldschool
DDR: cultstyle 601
Trabantki: a mam taka jedna :)
Wiek: 42 Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 11 Skąd: DDR
|
Wysłany: 2011-01-03, 19:39
|
|
|
witam to ja samer we wlasne osobie dlugo juz nie siedze w tematach trabantow ale po przeczytaniu paru uszczypilwych postow troszke sie jednym slowem wkurzylem bo wysedlem na druciarza i malolata ktory pojecia nie mial o niczym :/
wyjasnie pare ciekawych kwesti o ktorych byla mowa
auto robione bylo od podstaw w h,,, lat temu mialo byc robione dla zabawy ale ostatnie 1.5 roku bylo autem do jazdy na codzien !!! zaznaczam ze nie mialo byc robione na oryginal i klasyk tak jak to teraz wszyscy robia !!!!! po 1 kiedy robilem traba to german jeszcze dopiero zaczynal istnienie i na aucie wszystkie patenty co do obnizania sie robilo jako pierwszy czyli skracanie resorow amorki z lady itp a nie mowi juz o dostepie do czesci ktore wtedy trzeba bylo szukac ze swieczka w reku nie bylo tego co kiedys wiekszosc regenerowane uzywki albo w sisiol drogi motirex a kasy wtedy nie mialem tyle bedac na studiach zeby sobie szalec z nowkami za niewiadomo jakie pieniadze ale dalo sie zrobic auto ktore wiernie sluzylo przez pare dobrych lat na codzien i dla zabawy , niestety jak kazdy posiadacz traba wie trabant super mocnym autem nie byl wiec pierwsze co leci przy mocnej glebie to zwrotnice wachacze i inne gumowe pierdolu a nie mowie juz o resorze ktory zawsze sie u mnie usmiechal wiec wypraszam sobie padline resor - nie byl to resor nowka od dziadka z piwnicy co zajebal z ddr-u sory ale znalem wtedy tylko paru ludzi co stac ich bylo na nowki sztuki i co odnawiali trabanty reszta rzezbila to co miala wiec ja tez robilem regenerowalem z tego co bylo dostepne a co trzeba bylo nowe to sie kupowalo a niestety trabant na codzie slabe auto a przy glebie i naszych dziurach zawias lecial wiec co w tym dziwnego ze uklad kierowniczy jaskolka do roboty zreszta co ja sie bede tlumaczyl nie sprzedawalem syfa sp,syfa śp.pawlowi mowilem co jest do zrobienia wiec widzial co bral i nie mial zastrzezen !!!!!! byl to trabant do remontu dlatego nie sprzedalem go za 5000 tylko za 1250zl !!!!!
no ok to dalej lecimy siedzenia fakt przykrecone na szybko poniewaz raptem 2 tygodnie przed sprzedaza byly zalozone i mialy byc tylko na chwilke poniewaz byl plan robienia na dniach atestowanej klatki bezpieczenstwa w ireco motorsport oraz zakladanie kubelkow ale plany sie radykalnie zmienily inaczej bym go nie sprzedawal . blacharka byla zrobiona konkretnie wzmocnione wachacze z tylu z grubej blachy a nie to co seria tak to do tej pory by nie wytrzymalo nowe doginane progi z 2mm blachy tez pewnie bez dzirki do tej pory jaskolka obspawana ale jak kazdy wie ptaki predzej czy pozniej znow sie rozsypuja !!!! przy kielichach byly pekniecia ktore byly widoczne i mialy byc robione pawel widzial i mowil ze ok niestety to nastepstwa uwielbianej przez wszystkich gleby nastepnie poszerzenia owszem tu rzezba byla z pianka do okien ale wtedy najlepszy i najprostszy sposob uszczelnienia bakelitow po scieciu rantow to byl ale dzialał i bylo ok kwestia estetyki ale dzial do do dzis bo widze na zdjeciach ze dalej tam jest !!!!! podwozie zakonserwowane bylo dobrze bo jak widzialem trabanta u kumakow to wneki pod bakelitami nie ruszone przez rdze no chyba ze cos tam wyszlo ale tego juz nikt nie moze byc pewny ze po uzytkowaniu cos nie wyjdzie .teraz hamulce ha kto nie dlubal wiecznie z hamulcami kupilem nowe cylinderki niemieckie szczeki itp i hakuna matata co chwile trzeba bylo cos robic takie sa trabanty nie wspomne ze w tych cylinderkach sie ukrecaly kolnierzyki od odpowietrznikow a nie jestem lakiem w naprawach aut na kazdym przegladzie idealnie hamowalo ale niestety w czasie eksploatacji szczelaly gumki w cylinderkach i wiecznie sie z tym robilo a nie ukrywam ze trabantem nie szalalem a kto wtedy w tym wieku nie szalal
szczegolnie jak to bylo 1 auto ktore tak dlubalem zam i od podstaw za wyjatkiem malowania i blacharki .co do silnika i skrzyni sie nie bede wypowiadal nowe nie byly bo niby skad !!!!!!!! znalem tylko pare osob cvo takie cuda mialy ale nikt nie chcial sprzedac wszyscy trzymali na takie czasy jak teraz zeby to dobrze sprzedac !!!!!!! ale jezdzilo i bylo ok
nastepne kwestie klameczki od mebli radio i wkurwiajace zapinki na masce oraz klamki alu
klameczki bylo tylko i wylacznie lda dekoracji i nie byly az tak zle przykrecone , radio podpiete na sztuke tak na sztuke bo mialogo tam wogole nie byc mial byc tylko berlin !!!! radio zalozylem tylko na jeden zlot i tak juz zostalo !!!!!! zapinki mi sie podobaly i mnie nei wkurwialy wiec w czym problem klamki alu tak w drzwiach byly nie zrobione nie pasowaly klucze ale przepraszam bardzo wtedy za to dalem 100zl za 2 niepasujace i tak tanio to bylo !!!!!!!!!!!! wystarczylo zmienic wkladki bembenkow i po problemi pawel mial sobie to ogarnac szczerze mowiac nie mailem na to w tedy juz zywnie ochoty trabant nadawal sie ponownie do remontu ja potrzebowalem auta do pracy i ble ble co sie bede tlumaczyl kazdy kto robi 1 raz auto robi to dla siebie zeby bezpieczne bylo i ladnie wygladalo u mnie zawsze auto bezpieczne bylo i co do tego niech nikt mi nie wpiera sciemy ze rzezbilem po 2 jak juz pisalem robilem to z czego bylo i na co mnie bylo stac w tych latach a efekt byl w sisiol przejeachanych klimoetrow i auto ktore wiekszosc rozpoznaje przeaz artykol w gt auto robione po szkole w garazu robione tylko z pracy studenckiej 6 dni w miesiacu !!!!!! wiec wypraszam sobie ze bylem druciarzem nie wszystko bylo zrobione z aktualnie obowiazujacymi kanonami odnawiania trabantow czy zabytkow ale ludzie o co kamman niech ktos mi pokarze auto ktore aw tamtych lat po czesci nie bylo rzezbione a ktore wytrzymalo do tej pory !!!!!!
koniec wywodu jak bedzie to wyjasnie jeszcze pare kwesti jezeli sie komus nie podoba cos w tym co napisalem
majac teraz zajebisty dostep do czesci znajac wielu trabantowych ludzi i majac kase zaden problem moge zrobic samochod ktory bedzie idalem dla kazdego z osobna ale i tak zawsze jest cos do czego sie idzie przyczepic !!!!!!!! zawsze sie znajdzie jakis znawca madrala co wie lepiej ,pewnie ze sa ludzie co stac ich na zrobienie zabawki ktora bedzie tylko stala w cieplym garazyku niestety zabawki uzywane czesto sie psuja i nic nie jest wieczne kazdy robi to na co go stac a z jakim efektem to juz roznie bywa zreszta kiedys byly ine czasy inne mozliwosci ale i tak sie ciesze ze trabik cieszy ludzi jeszcze do tej pory
zycze udanego remontu i mam nadzieje ze jeszcze kiedys zobacze na zywo moje dawne maleństwo w ktore wlozylem wiele czasu pracy jak i na tamte czasy pieniedzy
pozDDRawiam |
_________________ jezdze nisko leze na glebie grunt to zawieszenie.... ;)
nisko ,szeroko,stylo-trabantowo ahh kocham to :) |
|
|
|
|
Kruchy
TaxiMan
DDR: Wartburg 353GS '87
Wiek: 42 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 79 Skąd: EuDeZet
|
Wysłany: 2011-01-03, 23:55
|
|
|
genialnie się to czyta, po prostu bajka. Zero przecinków, nie wspominając o kropkach. Masz dwa lata ? Pisałeś to po koksie ? Tak ja wiem, to nie jest forum gramatyki i ortografii ale jeśli chcesz aby ludzie to przeczytali a nie umarli przedzierając się przez zdania długości Nilu, zrób coś z tym.
Szanujmy się i szanujmy Nasz piękny język...
pozDDRo... |
_________________ WartburgRadikalz
|
|
|
|
|
Bross
New 353 injection
DDR: 601Limousine 1971'
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 667 Skąd: a ze Ślůnska jestech
|
Wysłany: 2011-01-04, 16:21
|
|
|
:arrow: Samer
nie przejmuj się ,do wszystkiego się doczepią.
skończcie wypominać błędy ! wynikające z skromnych studenckich zasobów pieniężnych.
Naprawcie i po kłopocie :!:
Ja robiłem Trabanta w podobnym czasie jak Samer i wiem ,ze tu o części trudno ,a dziś już tylko gorzej.
Remont ok więcej fotek i będzie dobrze |
_________________
|
|
|
|
|
Zdunsky
DDR: 1.1
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 238 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-01-04, 16:27
|
|
|
Kruchy napisał/a: | Tak ja wiem, to nie jest forum gramatyki i ortografii |
Tak jest zioooom!! To jest forum GERMANSTYLISTYKI. :D |
|
|
|
|
Kruchy
TaxiMan
DDR: Wartburg 353GS '87
Wiek: 42 Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 79 Skąd: EuDeZet
|
Wysłany: 2011-01-04, 19:51
|
|
|
kiedyś docenicie Nasz język... |
_________________ WartburgRadikalz
|
|
|
|
|
lojciec14
DDR: 1986
Wiek: 33 Dołączył: 17 Lip 2009 Posty: 94 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2011-01-04, 21:26
|
|
|
Popieram kruchego... Czasem aż płakać się chce, jak ktoś pisze na forum, gadu czy gdziekolwiek... potem dostajesz oficjalne zaproszenie na spotkanie bez jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych... Aż płakać się chce... Dzisiaj coraz większy problem sprawia przy pisaniu położenie kciuka w odpowiednim momencie na alt'cie bądź shift'cie (przypadkiem mi małe spolszczenie wyszło teraz :E ). A co do projektu to wtrącę tylko tyle. Sam teraz robię traba a fundusze mam takie, jakich się dorobię (4 klasa technikum, żadnej pracy stałej, 50 zł kieszonkowego). Robię go 2 lata i postępy są takie, że pewnie jest to jeden z najdłużej trwających projektów ALE: Każdy grosz idzie w konkretną stronę i wolę to robić do zasr*** emerytury a potem tym po prostu jeździć i co zimę nieco pogrzebać, niż bać się, że za kolejnym zakrętem stracę połowę zawieszenia, bo mi brakło śrub do jaskółki i wziąłem sobie pierwszą lepszą od dziadka z piwnicy po 20 letnich odleżynach w wodzie.... |
_________________
|
|
|
|
|
Zdunsky
DDR: 1.1
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 238 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-01-05, 01:10
|
|
|
Sami piszecie jak ułomy a czepiacie się ortografii. LOL
Samer dobrą robote zrobił z trabantem, Magik też robi jak należy a wy sie prujecie o poprawność ortograficzą, której sami nie zachowujecie. Ja bym raczej sie czepiał, że chłopaki gleby nie robią od razu....
Jak mawia moj kolega:
POZDRO POĆWICZ
ODE MNIE KONIEC OFTOPU BO ŚMIECIECIE TO W KOSZU A NIE NA FORUM SPECJALISTÓW! |
|
|
|
|
Kumpelek [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-01-05, 10:39
|
|
|
A najlepsze jest to, że Magik krytykuje czyjąś robotę, a gadałem z pewną osobą która ma Traba którego remontował Magik i straaaaasznie klnie na robote Magika :D (Magik jesteś ciekawy kto? zapraszam na jakiś zlot to Ci powiem na żywo:) ) Także, ja bym Samer nie brał sobie słów Magika do serca;) Zresztą o czym tu rozmawiać z człowiekiem który nie umie zglebić Trabanta.... bo w książce nie było napisane jak to zrobić. :lol:
Ja tam mam cichą nadzieję, że takie osoby jak np. Samer wrócą do Traba i wreszcie jakieś culto- germany czy czyste germany zaczną jeździć po polskich drogach i zlotach. Bo na razie to jest nędza. :-/ |
|
|
|
|
Maciek
DDR: 1.1
Wiek: 38 Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 231 Skąd: Bielsko biała
|
|
|
|
|
tycu
tycu
DDR: Trabant
Dołączył: 16 Sty 2011 Posty: 1 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-01-16, 23:30
|
|
|
Dzień dobry. Nazywam się tycu. Tak sobie czytam ten topic i mam wrażenie że ten trab wywołuje tak ogromne emocje, że każdy chciałby sobie przypisać zasługi jego powstania i teraz wyreanimowania po dzwonie. Wg mnie niezaprzeczalnym twórcą projektu jest i zawsze będzie samer. Zbudował go ładnych parę lat temu i należy się cieszyć że nadal jeździ i budzi emocje. Odnośnie naprawy po dzwonie to nie ujmowałbym zasług nikomu, kto brał w tym udział. Blacharka, lakier i konserwacja zrobione zostały w moim warsztacie w Bielsku, mechaniką i kompletowaniem detali zajął się magik, ale nie należy zapominać że finansował to wszystko maciek, on też miał ostatnie zdanie odnośnie zakresu prac itp. Wszyscy starali się żeby ten trab był zrobiony jak najlepiej, zarówno samer masę lat temu jak i teraz ja, magik, maciek i każdy kto bezpośrednio lub pośrednio brał w tym udział. I wydaje mi się że spieranie się o to kiedy był zrobiony lepiej nie ma sensu, po nas przyjdą następni, którzy i tak zrobią w nim wiele poprawek ;) |
|
|
|
|
magik
magik
DDR: 77r oryginal
Wiek: 25 Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 29 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2012-06-16, 09:20
|
|
|
Świeże zdjęcia z wczoraj. Ciągną się te prace strasznie, ale to tylko wina pieniędzy, generalnie auto już na finiszu. Dopracowuję szczegóły. Wczoraj zostały włożone na nowo i spasowane porządnie uszczelki szyb. Auto dostało fotele recaro z manty i kierownicę Monza z epoki w którą pięknie wpasowałem znaczek z cienkiej kierownicy. Na atrapę powędrowała nowiutka świecąca kratka alu i kilka innych detali jak m.in oryg wykładzina gumowa Czeka mnie jeszcze powtórne rozbebeszanie skrzyni. Także z odpalaniem jeszcze się wstrzymuję.
Mam jeszcze do zamontowania mocowanie tablicy i kły z przodu, przegląd hamulców i generalne smarowanie.
Jak już to wszystko pokończę zajmę się gwintem na tył. To konieczność gdyż po regeneracji klepanego resoru z przodu jest ciut wyżej. Poziom auta będzie doregulowywany tyłem
|
|
|
|
|
Aren
DDR: 601s 85'
Wiek: 32 Dołączył: 31 Gru 2006 Posty: 1310 Skąd: Zary
|
Wysłany: 2012-06-16, 09:34
|
|
|
do tego trabanta zawsze będe miał SZACUN :)
zapodajcie mu koniecznie poszerzane felgi jakie miał w latach świetności |
|
|
|
|
|