To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
2T

Rozmówki Trabantowe - Przygotowanie do sezonu zimowego

eMTi - 2009-12-17, 14:22

A jak to jest z jeżdzem Trabem w zime co trzeba zrobic itp ;) ? bo szykuje sie moja pierwsza zima z 2 suwem :P
J.J. - 2009-12-17, 14:53

kupic dobre opony, zmontowac wentylator poprawiajacy ogrzewanie ( opis w ksiazce trabantowej ) i jezdzic :)
eMTi - 2009-12-17, 14:56

jeszcze musze sie nauczyc obsługi ogrzewana w trabancie :D no i mam nadzieje ze nie bedzie smrodzil do srodka spalinami jak moj kazdy trab :roll:
Greg - 2009-12-17, 15:04

Jak smrodzi spalinami do środka to znaczy że masz tłumik przedni do wymiany.
J.J. - 2009-12-17, 15:05

zalezy ile masz cięgiełek.
jak 2 to pierwsza jest od intensywnosci nawiewu :D a druga od gora dół [; albo odwrotnie :P

haski - 2009-12-17, 16:30

wy piszcja o sezonie 2010 a ni o pierdołch ja zaczynam od początku maja
iks - 2009-12-17, 16:31

a jak masz trzy to pierwsze cięgiełko od strony kierowcy zimny nawiew, drugie góra dół, trzecie hajcung :) polecam zaopatrzenie się w wygodną i ciepłą skrobaczke i cierpliwość :-) bo w zime lubi spalić "nieco" więcej ;)
koko - 2009-12-17, 16:34

To normalne każdy lubi palić w zimie troche więcej :-P
emi - 2009-12-18, 00:23

iks wyraził kwintesencję problemu, dobra skrobaczka! ;-) całe szczęście szyby małe, szybko się je obsakuje ( zewnątrz i wewnątrz rzecz jasna) Nie licz na ogrzanie szyby nawiewem zanim nie ruszysz i tak a propos tego zagadnienia eMti chyba wiadomo Ci iż silnika trabantowego nie "rozgrzewa" się stojąc.

niektórzy praktycy jazdy dwusuwem radzą małe wspomaganie na wielkie mrozy a mianowicie ćwiarteczkę dynksu na bak paliwa, co ma nie dopuścić do zamarzania ewentualnej wody w gaźniku.

ehhh nie jedną już zimę z moim Trabim przeżyłam., miejskie zaspy Trabowi nie straszne. Palił dychę na sto ani mniej :-> Powiem ci że jak w pełni sprawny to nie ma bata, nie zawiedzie cię. Mój nie odpalił dopiero jak było -25 ale tylko dlatego że akumulator odmówił posługi w taki mróz, po tym incydencie jak się zapowiadał tęgi mróz to odkręcałm akumulator i zabierałam na noc do domu. Zawsze odpalał :mrgreen: ( a tak w ogóle to wiecie że mój tata sam sobie własnymi ręcami uszył na zimę taki brezentowo-filcowy zmyślny pokrowiec na aku do Wartbura?) .

dejmien - 2009-12-18, 02:21

a jakieś patenty na zamarzające zamki? od kierowcy zamarza mi tak, że nawet kluczyka nie idzie włożyć, a jak się włoży to nie idzie przekręcić (podgrzewam zapalniczką - wkładam - robi psssss i kawałek wejdzie, potem znowu i kawałek dalej - strasznie to męczące), a od bagażnika kluczyk bez problemu wkładam i przekręcam, ale nie idzie wcisnąć dynksa żeby otworzyć klapę - dzisiaj po trzech dniach mrozów musiałem się dostać po płyn do spryskiwacza i zajęło mi w sumie otwarcie drzwi i bagażnika około 20 minut :-/

(rozdzieliłem dyskusję o zimie od tematu o sezonie letnim, żeby porządek jakiś był ;-) )

redips - 2009-12-18, 09:47

Ja przed mrozami zapsiaklem wd40 i teraz mam luzik :)
kemi - 2009-12-18, 10:44

dejmien napisał/a:
a jakieś patenty na zamarzające zamki? od kierowcy zamarza mi tak, że nawet kluczyka nie idzie włożyć, a jak się włoży to nie idzie przekręcić (podgrzewam zapalniczką - wkładam - robi psssss i kawałek wejdzie, potem znowu i kawałek dalej - strasznie to męczące), a od bagażnika kluczyk bez problemu wkładam i przekręcam, ale nie idzie wcisnąć dynksa żeby otworzyć klapę - dzisiaj po trzech dniach mrozów musiałem się dostać po płyn do spryskiwacza i zajęło mi w sumie otwarcie drzwi i bagażnika około 20 minut :-/

(rozdzieliłem dyskusję o zimie od tematu o sezonie letnim, żeby porządek jakiś był ;-) )


Z bagażnikiem mam dokładnie to samo - masakra ;] nie otwieram bagażnika od kilku dni... za to zamek od kierowcy zamarzł mi przed samym spotem z ogniskiem... w planach miałam już jego wymianę, więc tylko mnie to zmobilizowało do wymiany :-> zakładając nową klamkę popsikałam WD i jest spoko! :) Polecam!

Greg - 2009-12-18, 12:30

Ja mam inny patent.(ale tylko na alu klamki) Bez WD40 Bez zapalniczek. Trzeba potrzeć troche klamke od góry i od dołu ręcyma, zawsze puszcza.
dejmien - 2009-12-18, 15:21

wogóle chyba trab się przestraszył bo dziś mimo że jest -15stopni jak wczoraj to o 14 podszedłem do niego i zarówno drzwi jak i bagażnik od razu się otworzyły ;-)

no i zapomniałem napisać, że wczoraj bagażnik otworzyłem dzięki rozgrzewaczowi reklamówce powerade z mikołajkowego zlotu zeszłorocznego, przyłożyłem go dookoła zamka i puścił ;-)

koko - 2009-12-18, 17:14

Ok wd 40 jest skuteczny ale ma odczyn kwasowy i jeśli jakaś zapadka w zamku jest przyrdzewiała to może ją rozpuścić i już d...
Ja w garbusie miałem ten problem w zeszłym roku .
Wstrzyknołem strzykawą nafte i cały sezon mega luzik a do dziś zamek sie kręci mega gładko pewnie lepiej niż nówka

iks - 2009-12-18, 23:05

mnie tam odpukać jeszcze nie zamarzł zamek ani razu :-) ale dyche pali ze smakiem ;-)
dejmien - 2009-12-18, 23:50

mój to dyche przy żwawej jeździe zawsze palił, więc mnie to nie dziwi, przy spokojnej jeździe 8, na trasie 5-6


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group