Okolicznościowe spotkania - Kulig ??
Golab - 2010-12-14, 15:21 Temat postu: Kulig ?? Mam pomysl na kulig we łikend.
Ktos refleksi?
Oferuje sie ciagnacym (mam samochod ).
Pomysl na jakies miejsce gdzie mozna odrazu zrobic ognisko?
Jezeli sa chetni trzeba by skompletowac jakies kaski, liny cholownicze tak jak rok temu.
[ Dodano: 2010-12-14, 15:24 ]
Mozemy zrobic nocny dl tych co pracuja w dzien :)
J.J. - 2010-12-14, 17:01
ja mma gdzieś line i jakieś sanki :)
eMTi - 2010-12-14, 17:12
ja mam linke i duużo sanek
kemi - 2010-12-14, 21:02
w week& tzn kiedy? :) sobota czy piątek? i jakiś pomysł na miejscówkę ktoś ma? Ja w sumie bym się chętnie pobawiła, ale teoretycznie weekend spędzam w szkole. BTW czy w ten weekend ma być spotkanie wigilijne? Czy nie ma być?
J.J. - 2010-12-14, 22:29
właśnie, może połączymy kulig ze spotkaniem wigilijnym i pojedziemy na wydmy!!!!
Golab - 2010-12-15, 09:44
no mnie tam rybka gdzie, i w jaki dzien, wazne zeby byla jakas droga po ktorej mozna ciagac, i zeby mozna bylo zrobic ognicho :)
koko - 2010-12-15, 11:17
Ja jestem za!
Golab - 2010-12-17, 17:50
to co jakies konrety ??
Kris - 2010-12-17, 21:54
my idziemy na sanki
papa xD
koko - 2010-12-19, 14:10
Golab - 2010-12-19, 14:13
no ja jestem w domu moge w kazdej chwili isc pociagac, ale musza byc chetni ale nikt chyba nie ma ochoty ;p
koko - 2010-12-19, 14:54
ja mam
Golab - 2010-12-19, 15:40
no przecierz nie bede tylko ciebie ciagac ;p, sa jeszcze jacys chetni ?
J.J. - 2010-12-20, 00:57
ja i x !
koko - 2010-12-20, 10:14
no i ...?
eMTi - 2010-12-20, 10:36
no no no i diupa
przemas601 - 2010-12-24, 12:39
Teraz śnieg jest do niczego,twardy się zrobił. Jak napada świeżego to można było by coś zorganizować. W otominie jest fajna droga przez las udostępniona dla ruchu kołowego,i jest wyznaczone miejsce na ognisko.
koko - 2010-12-24, 12:42
otomin jest kawałek ale przydał by sie man jakiś wspólny wyjazd :)
zatem jak już pękniemy z przejedzenia to wskakujemy na sanie!
Golab - 2010-12-25, 12:05
ja ostanie kezdzilem po otominie i jezli chodzi ci o ta droge z otomina(jezioro) na karczemki to jest ona do kitu ostanio tamtedy jechalem, bez terenowego nie pociagniesz, a i ludkowie na sankach by nie byli zadowoleni chyba ze lubia wiekszsc czasu spedzac w powietrzu podczas kuligu
|
|
|