[blacHa]

no szkoda, szkoda, ale czasu i pieniędzy brakuje, więc wszystko w swoim czasie;)

[bRq]

kiedy wpadasz w nasze strony? :)

[blacHa]

elo!
auto trochę pojeździło w tym sezonie, udało się prawie bezawaryjnie pokonać parę tys. km.
niestety podczas podróży do Krakowa poleciała pompa wody, przy pomocy patex-u (poxiliny) udało się dojechać do Poznania :->
po raz kolejny mogę udowodnić, że 353 bez problemu da się poruszać i nie trzeba się bać, że coś za chwilę się zepsuje!

auto teraz odstawione do garażu, czeka na fundusze i ruszam z naprawą. w planach jest jeszcze trochę pośmigać po śniegu;)
felgi w podkładzie, czekają na wene ;-)

[Bross]

blacHa, wcale nie jestem uszczypliwy ale zaprzeczyłeś sam sobie.
Ale racja 353 da się śmigać bez obaw.
mimo ,że Tobie przytrafiła się przygoda z pompą wody.
zrób pompę - wymień łożyska i uszczelniacze dotrzyj wirnik pompy na papierze 600 wyrównaj pokrywę pompy i będzie dobrze.

[blacHa]

Bross, zrobiłem parę ładnych tysięcy km w tym roku na zloty i po mieście, prawie bezawaryjnie.
jestem z tego zadowolony:)
pompa poprostu nie była ruszana, tak kupiłem silnik, pewnie dlatego padła.

EDIT:26.09.2011

Przyszła paczuszka z motirexu, można reanimować ;)
Nowa reperaturka i łożyska są, jest też nowy oryginalny zapłon platynkowy-oryginalna cała puszka z płytką.
Mam nadzieję, że platynki starego typu, takie metalowo-ebonitowe są mocniejsze.

EDIT: 18.12.2011

Małe wspomnienia, tak auto się prezentowało w Krakowie:



Ostatnio zorganizowałem mały spot w Poznaniu i jakieś fotki wyszły:



I w sumie to za dużo się nie dzieje, teraz w końcu zabrałem się za felgi!
Ale doszedł mały gadżecik na nowe koła:

[Aren]

czekamy na stal : )


zaraziles mnie tym 353 ]:>

[blacHa]

[Aren]

bedziesz robić blacharke ? spawac nadkola i tak musisz

[blacHa]

no teraz tylko kółka, spawać będę musiał wiem:) jak pościągam duro to wtedy trzeba będzie trochę wyprawek pewnie też porobić.

[dzikU]

Aren, nie tylko Ciebie zaraził :D
Ale ja póki co popyrkam sobie na wyremontowanym oryginale ;]
No i brakuje stali lub dobrych alu.

[Sqall]

7/7,5J stali w chromie i chyba bym Ci go ukradł z garażu:D

[Kruchy]

7,25J :D

[blacHa]

bardzo długo mnie nie było, praca,praca i praca...
w końcu mamy lato i postanowiłem się zabrać za robotę, bo pośmigać by się chciało:)
zabrałem sobie na warsztat felgi zakupione ponad rok temu i pomalowałem.



Nisko? Chyba przesada, może jak na tył będzie już szeroka to podejdzie wyżej.


Fela po założeniu wygląda tak:



Wahacze też należało przerobić, coby jakiś negatyw się w końcu pojawił z przodu :)


W między czasie zabrałem się za zrobienie głowicy, bo po zimie padł uszczelniacz.
Wszystko teraz złożone na nowych częściach mam nadzieje nie będzie ciekło:)


Dzisiaj zabieram się za poszerzanie tylnich nadkoli :)

[bRq]

Noo, tych felg brakowalo do Twojego Traba :)

[Bross]

Fajne oponki na dobrych felgach.

Wahacze ciekawe ale z załączonych fotek wnioskuję ,że są niewzmocnione. Śmiało bym się założył ,że w rękach się skręcają.

Przedłużony i niewzmocniony w rękach wygina się jak szmata dlatego polecił bym Ci to co zrobiłem u siebie do Pomarańczy po prostu zamknąłem od dołu blachą w kształcie wahacza.

powodzenia i miłej pracy.

[bRq]

[Aren]

bros do lasu drzewa wyrywac, nie marnuj sie z taką siłą !


blacha, coś nie tak albo z kosą albo zderzakiem bo patrząc na nadkole to masz wyzej okolo 1,5 cm-2 ode mnie a kosa wisi tak samo

[lisek]

Bross skad wiesz ze niejest wzmocniony od spodu przeciez wystarczy w miejscu spawu wspawac grubszy plaskownik lub cos podobnego (ja mam ceownik)

[Bross]

lisek, jakby blacha wzmocnił pewno by pokazał, ze zdjęć wynika tylko tyle że przedłużył i pomalował ,a o tym czy wzmacniał czy nie, nie wspomniał.
Na pewno on sam wie najlepiej co zrobił ,a co nie i pewno się wypowie na ten temat.

O głupich docinkach pewnych osób się nie wypowiem.

z chęcią bym pokazał foto pozostałości przedłużonego i niewzmocnionego wahacza przy hamowaniu i wpadnięciu w niewielką dziurę w drodze... ale starczu sobie wyobrazić Chińską Ósemkę. :-P


blacha o ile wydłużyłeś wahacze :?:

[bRq]

Jesli mozna to poprosze zdjecie tego wahacza

[Aren]

Ja tez! Jezdze od kwietnia na wydluzonych i nawet poszpachlowanych dla wygladzenia no i jakos NIC sie nie dzieje. Rafal tamten sezon przejezdzil i jakos problemow nie bylo.
Bros, wez sie

[bRq]

Jak dobrze kojarze Adik tez ma tak zrobione.

[michoo]

w moim trabim 2 lata już są przedłużone 2,5 cm na stronę i też nic a silnik od wartka :-) i mega dziury na mieście ;-)

[blacHa]

Wahacz jest wydłużony o 2,5 cm. Jest ucięty ceownik z blachy 3mm i wspawany na kształt oryginału. Nie zauważyłem że
by się skręcał. Mocowanie w sankach się wygielo, ale wahacz nie ruszony;)

[blacHa]

Odświeżam trochę temat :)

Śmigałem sobie pewnego pięknego dnia i cofając urwałem wydech:D w związku z tym postanowiłem trochę go zmodyfikować, żeby móc szurać dalej :)
Kosa nadaje się do wymiany, ale chcę spróbować ją trochę podspawać i powzmacniać.
Aren, mialeś rację, u mnie kosa jest niżej, bo jest szersza, nie wiedzieć czemu? Teraz mam inną i jest jak u Ciebie :)

Parę fotek cykniętych przy pracach :