[blacHa]

Tak więc, moja historia z trabantami zaczęła, się praktycznie w momencie kiedy ujrzałem światło dzienne.
Od 74' roku w rodzinie były trabanty, nie powiem trochę sie ich przewineło.
Egzemplarz, ktory jest w moim posiadaniu, to 74' na budzie z 89'.
Jest to auto ktore uratowalem od złomowania.
Jeździł nim dziadek, później ojciec, który zajechał silnik i auto porzucił.
We wrześniu 2005 przyszło pozbyć sie białego kombi 1,1 i ten również miał odejść.
Nie dałem się jednak tak łatwo.
Powiedziałem swoje i został.
Miesiąc później trab znalazł się w "garażu".
Było wiele zapału, jednak czas ze względu na szkołe był ograniczony...

Zaczęło się tak:



Powolutku rozbierałem.
Okazało się troche rdzy na podłodze i w bagaju, ale nie ma rzeczy niemożliwych.





dalsze prace to położenie podkładu...
było ciężko;P
pierwszy raz:)









dalej przyszła pora na pierwszą wartwę lakieru:)






i jakieś mniejsze elementy.







czas powolutku na składanie wszystkiego do kupy...



















no i był czas, gdzie należało wyjechać...




kiepska jakość, robione telefonem.
na przeglądzie.









no i nadszedł czas na glebe.
narazie tyle.
będzie więcej. powolutku:)









narazie tyle może jak zbiore siły to zrobie edit'a:)


pozDDRO!



EDIT: 19.11.2008

taka sobie sesyjka:)








EDIT: 13.12.2008

Przyszedł czas na nowe serce...

plan jest, żeby na Pyrkomanie latało, czy da rade, sie okaże...



w tygodniu jakiej foty wrzuce bo będę modzić:)

[Kargul]

no i ładnie i modzić dalej;p

[john'ek]

no:) nareszcie:) ładnie wiesz dobrze co myśle... w tym trabie od początku brakowało mi gleby jak zrobiłeś ten trab dla mnie ożył:) zawsze był ładną taczką teraz to ładny trab:) chromy robią swoje:) gleba swoje dobrze się nim lata i jest good:) powodzenia...

[Moch]

Jakoś nie ma jaj ten Trabant - nie jest taki "jajowy" jak Zbuq'a czu brq'a. Niby super - a nie super.

Wypowiedział się użytkownik mercedesa i malacza... :D

[Sqall]

Trampolina ma jaja? teraz to ona nic nie ma :P

[blacHa]

Moch, z tego co widze to masz kompleksy na punkcie swojego "małego" (Fiata).

mi sie moje auto widzi:)
troche jeszcze modyfikacji jest w planach, nie powiem , bedzie nizej, szerzej i mocniej.

[john'ek]

moch sa gusta i gusciki i o tym sie nie gada:D

[Aren]

gowno prawda, po co by bylo forum gdyby nikt nie pisal swojego zdania

[Kula]

jedzie pod górke. jak glebe z przodu robiłeś? tylko sztaba? zmieniles amortyzatory na ładowe?

[john'ek]

no niby racja piotrek ale nie ktorzy przesadzaja... pamietasz spike ktory narzucal swoje zdanie?? lub komentowal tak by komus przykrosc sprawic o to mi chodzi... ja uwazam ze trab blachy ma dusze i ma charatker... to sie widzi na zywo:)

[blacHa]

Kula, narazie tylko sztaba, amorki seria, ale są twarde mega:)
a będzie niżej napewno...

plany na zime są konkretne, więc jest co działać:)
moze pod koniec miesiąca powiem coś więcej...

[J.J.]

mowilem ci Blaszko [;
amory pewnie juz skoku nie mają dlatego taki twardy... przerabiane było to w g0

[blacHa]

malutki skok mają...
bedzie robione spokojnie!
za 2 tygodnie auto odstawiam i dłubie do skutku:)

[Aren]

są tak scisniete ze mają 1cm skoku i dlatego twarde, zmieniaj czym predzej, pamietaj ze do twoich planow rzeczy poboczne sa tez wazne :)

[Moch]

blacHa, uważasz, że mam ? A w jakim sensie mam ? :-/ :lol:

Ale w sensie, że wypowiedziałem swoje zdanie ?

To może Ty masz kompleks tego, że auto na pierwszy rzut oka wydaje się niedokończone jakieś. Z całym szacunkiem dla ogromnego wkładu pracy - ale takie sprawia delikatne wrażenie.

Tzn. generalnie to dobrze, bo zawsze jest co porobić w długie zimowe wieczory.

[eljot87]

[Kula]

zmien amortyzatory jak najszybciej bo buda dostanie po dupie... przerabialem to. jak mialem amorki seryjne(stały na odbojach) to czulem jak kierownica rusza sie wzgledem obudowy kolumny. po zmianie amorków ustało.

ps. to ze czułem te ruchy kierownicy to nie oznaka tego ze przegnity moj szczur jest. opukane i zdrowe w miare wszystko.

[blacHa]

hmmm..
ale mówisz o amorkach od łady??
bo tył działa jak na moje.

za to wszystko bede sie powolutku brac za 2 tygodnie jak przegląd wyjdzie;P

[eljot87]

kula ma rację... bez amortyzacji daleko nie zajedziesz... szczególnie ten tył u ciebie:p

[maxxx601]

szkoda tamtego wartba bebeszyć bo za tyle nikt go nie łyknie... a fajny, 75

[blacHa]

OT

wartek poszedł bez silnika do wartburgowców, więc w dobrych rękach będzie;P

[J.J.]

ja już ci mówiłem, że silnik to jest NAJMNIEJSZY problem w swapie na 353 :)

agl :)

[blacHa]

spokojnie nie martw sie:P
wiem ze to jest najmniejszy problem, ale juz mam plany i wykonawce więc zabieram sie do roboty;)

[john'ek]

i jak daleko blacha? bo ze wartburg juz pociety to ja wiem:) a jak silnik dlubiesz? kryza wymodzona:) powodzonka jak bede w pzn to cie lodwiedze:P

[Dzordz]

blacHa mam do ciebie pytanko o ile zwoików skróciłeś tylne sprężyny bo ja właśnie dziś założyłem sztabkę pod resor z przodu i zabieram się za tył i nie wiem o ile mam se obciac je tak aby fanie to wygladało ..