To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
trabantowy.prohost.pl/ppl/gs/forum/

Historia - Trakieta 601 - still alive :]

zielczi - 2007-02-21, 21:59

na ct jst temat w ktorym jest link,nic straconego :mrgreen:
Aren - 2007-02-21, 22:36

zielczi, podaj mi go bo jestem zainterere :mrgreen: plixxx ;-)
bRq - 2007-02-21, 22:40

spider, mam nagrane na video :)
ladnie sie trabancik zaprezentowal :D

Aren - 2007-02-22, 16:42

http://midland.wrzuta.pl/film/ncqIIHmrZr/trabant yeah, bardzo ladny
spider - 2007-02-22, 17:15

obylo sie bez wypozycznia kasety :mrgreen:
maxxx601 - 2007-02-28, 18:37

Zbtchu ma racje, mi ustawaili laserowo w serwisie ale durnie nie skontrowali tylko zagieli te podkladeczki i po tygodniu kolo sie znowu rozregulowalo...
Barkas - 2007-05-06, 17:01

Po miesiącach ciszy niemiła wiadomość. Trampek za sprawą pewnej miłej pani z tico stał się krótszy o jakieś 20 - 30 cm :[. Mam chyba za dobre hamulce. Niby da się wyklepać, ale przykro jest... Ciekawe ile dostanę jałmużny z PZU - pewnie starczy tylko na waciki...










Aren - 2007-05-06, 17:04

ooo kurrrr :-( Przykro mi

tico pewnie do kasaci?

Eagle - 2007-05-06, 17:10

o fak ;/ mocno przywaliła. Jak to to tico fioletowe to nie widac zeby az tak ucierpialo ;/ Moze nie bedzie tak zle z tym ubezpieczeniem?
Barkas - 2007-05-06, 17:17



Tak, to ten fiołek.
Wpasowała się idealnie zadartym nosem tico w opuszczony tyłeczek trampka.
Wbiła zderzak z pasem tylnim do bagażnika tak, że zgrzewy od podłogi puściły...
Papa chromowany zderzaku i papa białe lampy cofania i przeciwmgłowe....

Qbs - 2007-05-06, 17:19

Kuwra właśnie dlatego boję się troche jeżdzic swoim :-/

dostał mocno, mam nadzieje że się wyrobisz na Zwickau z naprawą?

A co do jałmużny to moim zdaniem bedzie jak mowisz czyli marna kasa na waciki w najlepszym wypadku jakies 700zl. Bo wezma pod uwage cene rynkowa takich trabantow i jesli beda oceniali to tak jak redaktorzy classic auto to bedzie 1500zł. A PiZetJu wyplaca zawsze polowe wartości auta przed skasowaniem plus skasowane auto. tak to wyglada moim zdaniem. i tak bedize zapewne wygladalo gdyz nikomu ni ebediz echcialo sie wyceniac naprawy takiego auta, jednak gdyby sie komus zachcialo to dostalbys duzo wiecej. Policzmy nowe czesci blacharskie ktorych nie ma, nowe duroplasty i wszystko nowe plus lakier plus robocizna to wyjdzie porzadna sumka, ale zapewne skonczy sie na szkodzie calkowitej.

Zbyszku daj znac jak juz dostanies zkase na jakich warunkach ja dostales i ile jej bylo bo bardoz mnie ciekawi czy mam racje.

zielczi - 2007-05-06, 17:46

ale motyla noga...ubezpieczenie na pewno nie zwroci calych kosztow :-(
a nie dalo sie dogadac z tamtym kierowca?
wspolczuje :-|

Buła - 2007-05-06, 17:49

Masakra, mozna sie wkurzyc bo nic nie zwroci twojego czasu kasy itp poswieconego na auto,
teraz koniec lamentow tylko bierz sie w garsc i walcz o prawa - kasa od PZU :P
PozDDRo

KamiL_ON - 2007-05-06, 17:58

Barkas.... Skontaktuj się z FRITZEM....

On walczy aktualnie z WARTĄ po dzwonie jakiego miał swoją 601....

też z przyczyny jakiegoś niefrasobliwego kierowcy ....


Łączę się w bólu

J.J. - 2007-05-06, 20:06

;(
Aren - 2007-05-06, 20:11

ile myslice ze wyniesie naprawa? zdes chromowany to chyba nie problem ( chociaz dla mnie ) załatwic.
bRq - 2007-05-06, 20:39

takich mamy kierowcow, ktorzy uwazaja ze potrafia jezdzic szybko i bezpiecznie... a prawda jest taka ze nawet wolno nie potrafia bezpiecznie.

:-(

spider - 2007-05-07, 13:19

Barkas, ale ci kobieta zrobila prezent na urodziny.. :-?
:arrow: dasz rade to naprawic ;-)
a tak po za tym to WSZYTKIEGO NAJLEPSZEGO :!:

Barkas - 2007-05-07, 13:35

Głupia sprawa z tymi urodzinami - miałem je w marcu, a datę na forum podałem przy rejestracji byle jaką, myślałem że nie ma to żadnego znaczenia. Dziś okazało się, że się myliłem: Maniek, Zielczi, Spider - dzięki za życzenia :] Bardzo mi miło :)
Prawidłowa data jest już podana w profilu.
Szkodę już zgłosiłem w PZU, zobaczymy co uda się wywalczyc...

maxxx601 - 2007-05-07, 13:52

Zbychu na prawde bardzo mi przykro!!! Mi moj rocznik 89 wycenilo pzu rok temu na 700 zl :( dasz rade!
Mihu - 2007-05-07, 17:05

Aż sie serce kraja :cry:

ale Ju ken du yt :-)

Barkas - 2007-05-07, 18:53

Imponujące tempo - dziś zgłosiłem szkodę, jutro z rana ma się pojawić człowiek z PZU.
Trzymajcie kciuki, by był rzeczoznawcą nie tylko z nazwy :]

Aren - 2007-05-07, 19:42

przywal tu i tam młotkiem... i tak tylniemu pasu juz nic nie pomoze...


pozDDRawiam i TrzyMamKciuki ;-)

Barkas - 2007-05-08, 21:43

Witam. Dziś z rana odbyły się oględziny. Dziś także otrzymałem decyzję: szkoda całkowita. Zgodnie z przewidywaniami odszkodowanie przyznane przez PZU jest niewysokie. Nie chcę podawać konkretnej kwoty, ale na porządną naprawę w warsztacie na pewno nie wystarczy. Napisałem obszerne odwołanie, które oparłem na tezie, że nie można wypieszczonego auta wyceniać wg bezdusznego katalogu. Zobaczymy, może przekalkulują jeszcze raz :]
zielczi - 2007-05-08, 22:08

Ale znasz kwote na jaka wyceniono szkody?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group