To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
trabantowy.prohost.pl/ppl/gs/forum/

Warsztatowo - Dłuższe szpilki od czego pasują ???

JoJo - 2013-03-02, 17:18
Temat postu: Dłuższe szpilki od czego pasują ???
Potrzebował bym dłuższych szpilek do alusów które kupiłem wiem że od wartburg można założyć ale podobno mimo że są dłuższe od trabantowskich jest to mała różnica ,czytał gdzieś że pasują od fordów ,udało mi się wyrwać szpilki do escorta ale średnica wieloklina /radełka jest za mała .
Jeżeli ktoś wie od czego konkretnie pasuje i chcę pomóc niech piszę markę i model potencjalnego dawcy owych szpilek

PeQ200 - 2013-03-02, 17:36

http://srubydofelg.pl/szp...6/prod_493.html
JoJo - 2013-03-03, 17:06

Dzięki za link ale mierząc oryginalną szpilkę trantowską ma ona średnice wieloklina 14 mm a ta z twojego linku ma 14,6 mm
bRq - 2013-03-03, 17:13

u mnie tez bylo radelko 14,6, wiec chyba cos nie tak :)
od miatasubashi pasuja szpilki

Sqall - 2013-03-03, 20:17

U mnie tez 14,6 z tego co pamietam. Może używana zmierzyles. Radelko po wbiciu sie zgniata trochę - wiadomo.
Bross - 2013-08-02, 14:01

Fabrycznie nowe Oryginalne szpilki Trabant
wymiary:
M12 x1,5 radełko 14,4mm
Niektóre Mitsubishi 14,6mm

chrzaniony Ford radełko 13,5mm ! także nie pasuje
przeważnie Toyota, Mitsubishi, Hyundai mają radełko 14,3mm

robson - 2014-05-26, 01:18

A czy te 14,3 nie beda za luzne?
Bross - 2014-05-27, 00:05

no raczej wejdą, ale przy dokręcaniu kół będą jaja.
szukaj 14,4 lub 14,6

Sqall - 2014-05-27, 11:04

Jeśli już masz 14,3 to zawsze można wkleić.
Bross - 2014-05-27, 20:53

...albo przyspawać. .. :D
robson - 2014-05-27, 21:19

Brossu,a dlaczego myslisz ze beda jaja?
Az tak sie rozcentruje? W sumie to ok.0.6mm roznicy na srubach.
Srub jeszcze nie mam,ale zastanwiam sie nad zmiana.
Co mnie przeraza to to ze na przod nie wsadze.
Nie mam gdzie i jak wycignac piasty,bo inaczej sie nie da,co nie?

ps.moja pompa poki co zostaje. Nie wiem jak (pewnie przez brud) ale poki co nie cieknie. :)
Po wymianie szczek jeden beben ciezko sie kreci. Masz jakis pomysl? wydaje sie poskladane tak saamo jak druga strona,ale cos jednak trzyma.

Sqall - 2014-05-27, 21:33

Czego nie wsadzisz na przod bo nie rozumiem troche. Brossowi raczej chodzi ze mogą sie obrócić przy dokręcaniu.
robson - 2014-05-27, 23:57

szpilek Sqall,szpilek. :)
Sqall - 2014-05-28, 00:44

No ale niby dlaczego? Wyciagasz piaste, wybijasz stare i wbijasz nowe. W czym problem?
pingor - 2014-05-28, 08:00

Ja też nie rozumiem w czym problem o.O
robson - 2014-05-28, 15:29

Panowie gdybyscie czytali ze zrozumieniem to byscie wiedzieli w czym problem.
Sqall,zebami piasty nie sciagne.
Pingor ziomku,jeszcze wiele wody w Wisle uplynie zanim wszystko zrozumiesz. :)
Chociazby tego ze nie smiecimy na forum zbednymi komentarzami.
Sorki ziom,ale Twoj koment nic ciekawego nie wniosl w ten temat. :)
Oczywiscie nie mowie zlosliwie,wiec sie nie fochaj. :)
Pozdrawiam.

Maciek - 2014-05-28, 16:51

Wydaje mi się że da sie wbić szpilki bez ściągania piasty
robson - 2014-05-28, 20:28

Mozliwe jest jest to mozliwe. :)
Pewnie zalezy od dlugosci szpilek. Te ktore jestem sklonny kupic sa 51mm dlugie.

Bross - 2014-05-28, 23:41

Wybić się zapewne będzie dało ,ale po kolei, bo się piasta zblokuje ,a zapewne będzie trzeba ją przekręcić kilka razy by wyjąć szpilkę.

Tak myślę czy je włożysz ,jak będą długie to chyba nie.

PS. POŻYCZCIE robsonowi, klucz i co by mógł odkręcić piasty bo zapewne ma problem z jego brakiem.

robson - 2014-05-29, 15:25

Brossu,tak zle z kluczami u mnie nie jest. :)
Nie mam prasy aby piaste wyjac,a mlotkiem sie nie odwaze.

Sqall - 2014-05-29, 19:56

Sciągacza do bębnów tez nie masz? Ewentualnie mozna sobie zbudować coś na szybko ;)
robson - 2014-05-29, 21:15

No niestety. Bebny sciagam tradycyjnie mlotkiem i srubokretem.
Moja spawarka i Twoj pomysl szybkiego sciagacza moglby zalatwic sprawe. :)

[ Dodano: 2014-06-01, 01:34 ]
Problem szpilek rozwiazany.
Po sciagnieciu zacisku hamulca i odkreceniu jarzma ze zwrotnicy odslaniaja sie sruby,ktrore bez najmniejszego problemu mozemy wybic.
Nie potrzeba zadnego sciagnia piasty,jedynie klucz 14.
Zas co do szczek ktore blokowaly kolo pomoglo delikatne podpilowanie szczeliny rozpieraka hamulca recznego.Hamulce sie bardziej zeszly i problem sie rozwiazal.
Sorki za haotyczna skladnie,ale moj mozg juz spi od 2 godzin.

ps.teraz zaczynam walke z maglem,tylko nie wiem jak go ugryzc. :/
Macie jakies pomysly na wycigniecie go z komory silnika?

Bross - 2014-06-01, 12:35

Odkręć i wybij gałki ze zwrotnic albo odkręć i wybij drążki z magla.

następnie odkręć przegub kierownicy i wykręć magiel od sanek.
i Masz już wyjętą samą maglownice, rozbierz wymyj dokładnie ,złóż wpychając sporą ilość smaru (ja składałem na ŁT43 i Czerwonym smarze SHELL i nie mam problemów do dziś )

Przy robieniu magla po jego wyregulowaniu ma się kręcić w palcach z lekkim oporem.!
zbyt luźne złożenie może zakończyć życie magla.

Warto zrobić przy okazji zwrotnice - tulejki turbaxowe (DDR) lub plastikowe made in Polandia.... (tych z Polandi nigdy nie miałem w rękach ,ale Aren twierdzi ,że są do bani więc SĄ do Bani !)

Warto przejrzeć tuleje resora i wahaczy tak by się nie wkurwi@ć bo mnie każdy stuk w Trabancie Drażni niesamowicie.
(teraz w 1600 wyciągam deskę bo coś pod nią dzwoni !! )

robson - 2014-06-02, 00:55

Brossu,magiel rozebrany i zlozony. :)
Z tego co opisujesz to masz na mysli 601,a ja mam trampolo.
Z maglem byl problem aby go wyjac,ale w koncu sie udalo.
Najgorzej bylo zdjac ten piedolnik co trzyma drazki na maglu.
Wczoraj obficie potraktowalem go PlusGas`em,a mimo to nie udalo sie go zdjac.
Z pomoca przyszedl sasiad i jego sciagacz. Od razu mowie ze walenie w niczym nie pomoze,jedynie sciagacz.
Jakis czas temu kupilem zapasowy,po rozlozeniu okazalo sie ze wiecej w nim rdzy niz smaru. Tuleki jedynie byly w dobrym stanie. Swojego po rozlozeniu jak zobaczylem to przeprosilem tego kupionego... Poprzedkladalem co sie dalo. Luzow nie ma,ale nie kreci sie tak lekko jak mowisz. Tuleka teflonowa za ciasna, po zalozeniu sprezyny kasujacej luzy to juz w ogole nie ma mowy aby nim zakrecic.
Kierownica troche ciezko chodzi,nawet na Twoim pomysle-lozyskacna amorach (wczoraj zamontowane :) ),ale z czasem sie "wyluzuje".
Co do wyciagania zas samego magla z auta no to moglbym pol nocy pisac...
W kazdym badz razie wielkie dzieki za pomoc i dokladny opis Brossu.
Pozdrawiam.

Bross - 2014-06-02, 10:35

robson, Tak miałem na myśli magiel z 601 - Nigdy nie robiłem magla z 1,1 więc sprężyny i inne elementy odpowiadające za kasowanie luzu ,zapewne stawiają taki opór.

Zapomniałem ,że masz 1,1



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group