Projekty - [1.1] wg Dyźka
eljot87 - 2009-06-16, 06:31
no i to jest rozsądne. u mnie -80mm przód to ciągle wysoko... czas najwyższy na gwint jakiś:p
Dyziek - 2009-06-16, 11:07
Tylko skracanie tłoczysk nie ma wpływu na to jak wysoko siedzi auto :P bo siedzi na sprężynie. Więc czy skrócę 5 czy 10 będzie to samo... chodzi o to by amor pracował w swoim zakresie a przede wszystkim żeby sprężyna siedziała ciasno w gnieździe.
Na chwilę obecną po wyciągnięciu tłoka talerzyk jest jakieś 5 cm nad ostatnim zwojem i tyle MINIMUM muszę skrócić :)
Wczoraj mierzyłem dokładnie - sanki są 5cm nad ziemią :) a po zatankowaniu gazu do pełna z tyłu opona chowa się jakieś 1,5cm :D a mam 175/50 :D
eljot87 - 2009-06-16, 12:28
Dyziek napisał/a: | Tylko skracanie tłoczysk nie ma wpływu na to jak wysoko siedzi auto bo siedzi na sprężynie. Więc czy skrócę 5 czy 10 będzie to samo... chodzi o to by amor pracował w swoim zakresie a przede wszystkim żeby sprężyna siedziała ciasno w gnieździe. |
no to oczywiste... u mnie "żeby sprężyna siedziała caisno w gnieździe" trzeba było skrócić amor o 80mm... chyba mam do tego twardą sprężynę (nie jest to skracana oryginalna trabantowa) bo siedzi wysoko... o to mi chodziło:p
a pozatym nie do końca zawsze nie ma znaczenia ile skrocisz amortyzator... jeśli skrócisz go tak bardzo, że jeszcze ściśniesz sprężynę na przykłąd ze 2cm to przecież siądzie auto jeszcze niżej...
ale mniejsza z tym... grunt, że wyglada twój trab ładnie:) skrócisz amor i będzie pewne, że ci sprężyna nie spadnie:)
Dyziek - 2009-06-16, 13:29
eljot87 napisał/a: | jeśli skrócisz go tak bardzo, że jeszcze ściśniesz sprężynę na przykłąd ze 2cm to przecież siądzie auto jeszcze niżej... | nie koniecznie bo te 2 cm to sama buda i tak przyciska :D Jeśli pod samym ciężarem budy sprężyna ugina się np 2cm to jeśli bym skrócił do takiego stopnia że składając kolumnę musiałbym ścisnąć ją 3cm to wtedy zgodzę się - siadzie niżej o ten 1cm :D ale to bez sensu tak skracać żeby przy stojącym samochodzie amor był wyciągnięty do końca bo w czasie jazdy by go podbijało...
A swoją drogą nie wiesz jakie masz sprężyny, z czego?? jak jeździ Ci się na takich twardych?? Szczególnie na Waszych łódzkich koleinach :D
Powiem szczerze że u mnie zrobiło się twardo ale tak w sam raz :) mam jeszcze golfa III na gwincie i też jest twardo więc jestem przyzwyczajony :] jak wsiadam w berlingo taty to odpływam ;)
eljot87 - 2009-06-16, 18:06
no moje auto siada z 2 cm po dociążeniu kolumn przez samochód, ale niżej na pewno nie...
sprężyny dobierałem sobie na złomie pod łodzią... są z jakiegoś vw/audi, ale dobierałem je pod wymiar wiec nie wiem jaki to model vw/audi. potem poszły jeszcze do utwardzenia i lekkiego skrócenia.
jeździ się na tym dobrze choć momentami można sobie dupsko odbić, bo jak sam zauważłeś, w łodzi mnóstwo dziur, kolein itp. teraz po wielu drogach już nie jeżdżę. wolę pojechać do okoła lepszymi drogami:p ale nie wróciłbym do serii... na ładnej równej nawierzchni auto się świetnie drogi trzyma no i prowadzi się pewniej w zakrętach.
Sqall - 2009-06-16, 19:05
Dyziek a końcówkę sprężyny jakoś na gorąco zaklepałeś czy jest tak pod skosem?
Dyziek - 2009-06-17, 22:20
eljot87 napisał/a: | auto się świetnie drogi trzyma no i prowadzi się pewniej w zakrętach. | no i wygląda ;)
Sqall napisał/a: | Dyziek a końcówkę sprężyny jakoś na gorąco zaklepałeś czy jest tak pod skosem? |
Nie, nic nie ruszałęm wole nie grzać materiału bo nie jestem specjalistą ;) nie chciałbym żeby pękła itp... zostawiłęm taką sterczącą końcókę ale siada w gniazdo ok...
eljot87 - 2009-06-17, 22:29
Dyziek napisał/a: | eljot87 napisał/a:
auto się świetnie drogi trzyma no i prowadzi się pewniej w zakrętach.
no i wygląda |
to przede wszystkim:D dlatego znoszę niewygody na dziurawych drogach:p
Dyziek napisał/a: | Sqall napisał/a:
Dyziek a końcówkę sprężyny jakoś na gorąco zaklepałeś czy jest tak pod skosem?
Nie, nic nie ruszałęm wole nie grzać materiału bo nie jestem specjalistą nie chciałbym żeby pękła itp... zostawiłęm taką sterczącą końcókę ale siada w gniazdo ok... |
słusznie... samemu bardzo łatwo niektóre sprężyny po rozgrzaniu zwyczajnie ułamać. w sumie jak masz ściśnięte na amorze sprężyny tak że nie wypadaja to prawie nie ma różnicy czy zaklepiesz czy nie. jak jest przy seryjnym amorze to nie wiem. w sumie nawet na discovery w poturbowanych (org nazwa: overhaulin') widać, że czasem tną sprężynę bez zaklepywania i wsadzają do aut... a z pewnością nie są to partacze...
Sqall - 2009-06-17, 22:35
Przód siada ale tył już nie bardzo - przynajmniej u mnie.
Standardowe amory nie są za miękkie przy takiej glebie?
Aren - 2009-06-17, 22:42
zawsze taką obejme mozna zrobic
Dyziek rozumiem ze jakies gumy w sprezynach masz co ? :]
Dyziek - 2009-06-17, 23:00
Mi zadna obejma sie nie zmiesci - i bez niej czasem opona przyciera o sprezyne z tylu :]
Seryjne amorki jak narazie daja rade - na wczesniejszym setupie bylo mi za miekko ale po ostatnim skroceniu (w sumie chyba 1 1/3 zwoja) zrobilo sie naprawde twardo.
Tyl byl za miekki wiec sa 2 gumy na stronie :]
Kula - 2009-06-17, 23:09
przód pewnie stoi na odboju. nie możliwe żeby seryjna sprężyna nagle zrobiła się twarda. nie zdrowe to dla budy :P zrób coś z tym szybko!
Dyziek - 2009-06-17, 23:25
Nie stoi na odboju :P
Nie jest beton, amortyzuje ok zwyczajnie jest twardziej niż było wcześniej - im mniej zwojów tym bardziej twardo normalka :]
Co do budy to planuję rozpórkę na przód (z tyłu już jest)
Zapewniam, że wiem jak cierpi buda przy sztywnym zawiasie, szczególnie w trabancie - ten jest moim drugim :) zapewniam, też że staram się nie odwalać lipy :)
jedrekk - 2009-06-26, 17:42
no dobra :D 5cm podłuznicy do gleby to juz przeszłosc :) teraz bez pasazerow i na pusto mamy 3,5 :)
amorki zregenerowane, skrocone, zawiasik nowka jak ta lala :) ale wiecej powie dyźź
Sqall - 2009-06-26, 18:50
Powiedz jak tym się śmiga i co zrobiłeś z amorami koniecznie :)
jedrekk - 2009-06-26, 19:07
hehe tajemnica firmy :) ale tłoczyska skrocone o 10cm przod i o 5cm tył, i zregenerowane amorki bo niestety sączyły soczyscie!
aa smiga sie fajnie, zawieszenie przede wszystkim pracuje i nie lezy na odbojach :)
Aren - 2009-06-26, 22:09
masakra, 3,5 cm a 601 przy tej wysokosci ma z 10 :)
ale nie ma co, pieknie wyglada !! czekam na wiecej fot
no i jakies wzmocnienia by sie przydały, chyba, ze juz są ? :)
bRq - 2009-06-26, 22:30
Czyli teraz stoi tak jak stala Trampolina :)
eljot87 - 2009-06-26, 22:39
"tajemnica frimy"... a to dobre:P czyżby ten patent co u mnie?:P
w sumie tył mam skrócony amor o 60mm, a mam większy opdstęp między erantem felgi a felgą.... czyli wyżej jakby:P no ale to trabant... wszystko możliwe:p
Dyziek - 2009-06-28, 00:22
No cóż mogę dodać :] Jak już napisał Jędrek - tłoczyska skrócone przód o 10cm tył o 5cm. Amorki zregenerowane i utwardzone :) ale okazały się do jazdy (czyt. nie beton)
Puki co jestem zadowolony, jeżdzi się jak najbardziej ok tylko trzeba bardziej uważać.
Co do wzmocnień to rozpórki - na tyle już jest na przód będzie na dniach. Myślę, że to wystarczy.
danny601 - 2009-06-28, 00:24
Dyziek, Twojego Trampka mam na tapecie na pulpicie :D
eljot87 - 2009-06-28, 07:58
skoro amory ci się wylewały to mam nadzieję, że uszczelnienie powymienialiście? bo przy mniejszym skoku trochę wieksze siły działają i jeszcze bardziej mogą się powylewać przy starych uszczelnieniach...
Dyziek - 2009-06-28, 08:37
Wszystkie gumowe elemenety nowe oczywiście :)
Sqall - 2009-06-28, 13:36
Sami robiliście to? Jest możliwość zrobienia takiego zestawu amorów? Ja za bardzo nie znam się na nich.
jedrekk - 2009-06-28, 15:02
sami sami, do zrobienia bez problemu....
|
|
|