Warsztatowo - [1.1] Gleba
Sqall - 2008-08-15, 20:22 Temat postu: [1.1] Gleba Tak wiem, wiem że tematy o glebie były juz 1000razy ale ja chce sie spytać konkretnie. Trabant polo, standardowe sprężyny, standardowe amory po regeneracji i teraz, przod -2 zwoje tyl -1,5zwoju. Czy tak mozna? Bez zmiany amorow ani spreżyn? Stosowac te gumy usztywniające? Macie fotki takiego traba? Ile cm bedzie od sanek do ziemi i wydechu standardowego do ziemi mniej wiecej. Tyl -1,5 zwoje, wystarczy zeby byl negatyw czy dawać dzwonki. Mozeciez mi pokazac fotke z zaznaczonym miejscem ile to jest -2 zwoje poniewaz nie wiem czy liczy sie ten pierszy zwoj ktory jest praktycznie plaski.
pozddro!
bRq - 2008-08-16, 20:04
Trampolina.info - pierwsze obnizenie to -2 zwoje :P pozniej mialem inne sprezyny (porownywalnie do -3,5)
Mialem wtedy wyjechane amory, opony 175/50 sanki 8cm od ziemi.
Mozna na seryjnych byle Ci sprezyny nie lataly. Jesli beda latac to musisz skrocic amory.
Sqall - 2008-08-16, 21:03
Ok dzieki, popytalem jeszcze ludzi osobiscie i juz chyba wszystko wiem. W przyszłym tygodniu auto idzie na ziemie. Tylko mysle czy nie poczekac az bede mial opony nowe oraz moze felgi i dopiero dawac glebe.
eljot87 - 2008-09-07, 00:19
ja u siebie mam utwardzane amortyzatory o skróconym skoku (80/50) do tego sprężyny z vw/audi (przód odpowiednik -3 zwoje tył odpowiednik -2 zwoje)... całość siedzi tak, że sanki są 7,5-8 cm nad ziemią... opony mam przód 145 i tył 155 o tak zwanym "pełnym profilu" cokolwiek to znaczy:p
btw... jak chcesz obniżyć o 1,5 zwoja tył to mam przerobione amorki z poldacza do sprzedania... choć 1,5 zwoja może i wyda na standardowych amorach... nie pamiętam
bRq - 2008-09-07, 12:17
kombi mialy 1,5 zwoja mniej... wiec amory dadza rade... ja ucialem 1 zwoj od sprezyn kombi i amor jeszcze byl ok - sprezyna nie latala :)
Sqall - 2008-09-07, 12:35
ja mam przod -1,5zwoju i musialem jeszcze sprezyne scisnac zeby zlozyc mcpherson, wiec jest ok. po za tym ze jest miekki ale to w zime zmienie. tyl czeka narazie na cylinderki i biore sie za remont calego tylu. tylko boje sie ze jak dam dzwonki 6cm i -1zwoj to mi bedzie pieknie felga obcierac o sprezyne. trzeba bedzie inne felgi z lepszym et miec.
eljot87 - 2008-09-07, 13:20
sprężyny przednie do 1.1 to są jakieś w sisiol długie w ogóle... i nie wiem po co... a tak w ogóle to górny kielich ściągający sprężynę na amortyzatorze w kombi i sedanie były inne co mnie zdziwiło... miałem kompletne kolumny z kombi w garażu i jak zdjąłem swoje z sedana to były inne... why?
bRq - 2008-09-07, 16:22
heh seryjne sprezyny w 1.1 maja 40cm... moje sprezyny z opla mialy 21 :P
eljot87 - 2008-09-07, 18:19
no moje obecnie mają 20 może więcje trochę... jak położyłem nowe obok seryjnych to ze śmiechu z ojcem pękaliśmy:p
Aren - 2008-10-27, 20:06
Teraz o tył pytanie
amorki od łady 2xxx na przod sa od wszystkich polecane. ale one nie mają tego zaczepu na talezyk dolny. Co zrobic? dospawac czy jakies inne amorki trzeba ? bo na przod pasuą idealnie :-)
eljot87 - 2008-10-27, 22:40
olej te amory z łady/poldka... chujnia na maksa... krotsze tylko o 1cm od standardu... jak bardzo chcesz to ci przerobione mogę odsprzedać... nie założyłem nawet na auto... nówki:p
ja skracałem skok amortyzatorów...
Aren - 2008-10-28, 16:37
no dobra to do przodu niech bedą a do tylu jak bede go podnosil to mi sprezyna wyleci..
eljot87 - 2008-10-28, 17:52
zależy ile obciąłeś sprężynę...
bRq - 2008-10-28, 18:04
dospawac talerzyk trzeba
Aren - 2008-10-28, 19:30
eljot87 napisał/a: | zależy ile obciąłeś sprężynę... | nie obcielem :-)
kurde to juz nie wiem, jesli jest o 1 cm krotszy to za duzo mnie nie ratuje bo oryginalny praktycznie po 2 cm dobija..
eljot87 - 2008-10-28, 19:52
dlatego mówię.. ja skracałem amory i tyle. te z poldka przerobione założyłem do springów ciętych o 2 zwoje... ale spręzyna w ogóle nie była ściśnięta na amortyzatorze (przy wyciągniętym tłoczysku) nie wypadała jednak. po prostu był to maks co można było na tym amorze obciąć sprężynę moim zdaniem...
bRq - 2008-10-28, 22:15
Ja mialem seryjny amor gaz-olej KYB z VW Polo na przodzie w 1.1... sprezyna z opla miala 21cm (orginal 40 :P )... Amor byl skrocony jakos 6 czy 8 cm sprezyna nie latala, a o to glownie chodzi.
Kula - 2008-10-28, 22:55
Cytat: | olej te amory z łady/poldka... chujnia na maksa... krotsze tylko o 1cm od standardu... jak bardzo chcesz to ci przerobione mogę odsprzedać... nie założyłem nawet na auto... nówki:p |
no dobra. ja mam w szczurze amory z łady, skok jest wystarczający. na serynjym amorze stał na odboju. jak założyłem ładowe obnizyl sie jeszcze z 3 cm i ma 3-4 cm skoku więc nie rozumiem tej uwagi.
btw. jak porównywalem ładowe z seryjnymi to były dobre 3-4 cm krótsze. moze jakies inne mam... cholera wie.
eljot87 - 2008-10-29, 16:53
nie wiedziałem, że masz szczura na sprężynie... ale ok
Kula - 2008-10-29, 17:15
chodzi mi o to ze amor z łady jest wystarczająco krótszy aby go zamontować. na moje nie robi czy do resora czy dospawac talerzyk i na spręzyne.
eljot87 - 2008-10-29, 17:30
mogliśmy mieć inne amory...
MC-Maxim - 2008-10-29, 18:51
Ja mialem obcinaną spręzyne, i nic nie wypadało. Teraz mam jeszcze krótszą i bede testował. Jak sie dobrze ułoży, widać nie wypada. Ale nigdy nic nie wiadomo ... napewno lepiej zrobic to fachowo.
bRq - 2008-11-09, 10:24
eljot87 napisał/a: | olej te amory z łady/poldka... chujnia na maksa... krotsze tylko o 1cm od standardu... jak bardzo chcesz to ci przerobione mogę odsprzedać... nie założyłem nawet na auto... nówki:p
ja skracałem skok amortyzatorów... |
Chyba miales inne amory, bo nawet niemcy na stronie pisza:
LADA - härter und kürzer ( ca-30mm) wie orginal, nicht härteverstellbar
;-)
MC-Maxim - 2008-11-09, 20:47
Ja mam z łady i jest gites. Z tyłu mam seryjne z obciętymi odbojnikami, i tez gra.
Sqall - 2008-11-09, 21:31
Panowie, mam jakies springi od poldka zdadza się na coś? One są pasują do traba i są twardsze może?
|
|
|