Znów się paliłem. |
Autor |
Wiadomość |
Greg
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 1451 Skąd: Kmiecin (Łęczyce
|
Wysłany: 2005-08-11, 09:37 Znów się paliłem.
|
|
|
Więc jade sobie spokojnie przez las , jest 2ga w nocy nagle wszystko gaśnie a spod maski snopy iskier ogień , a do środka wlatują kłęby dymu. Chwytam za gasnice, zjeżdzam na pobocze, na szczescie wjeżdzałem do jakiejs wiochy i stanąłem obok latarni. otwieram maske wygląda wszystko normalnie, ale węchowo zlokalizowałem przyczyne. A mianowicie przwód plusowy (ten czerwony cieńszy co idzie gdzies do tyłu) przetarł sie o wspornik zborniczka na płyn hamulcowy , dotknął masy i przepalił sie, a jest on nawet sprej grubosci dlatego wywołał efekt spawania. a to wszystko z mojego lenistwa gdyz nie chcialo mi sie kidys zamocowac akumulatora ktory to chodził sobie bezwładnie po komorze silnika , a jego ruchy przyczyniły sie do przetarcia kabla. Teraz wiem ze jednak trzeba mocować akumulator. |
_________________ Szanuj zieleń. |
|
|
|
|
emi
Ein Trabant fahrer
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 1036 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2005-08-11, 09:42
|
|
|
greg + trabant = ogień :) |
_________________ pędzę! ... Trabantem pełnych snów o Tobie!
|
|
|
|
|
Greg
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 1451 Skąd: Kmiecin (Łęczyce
|
Wysłany: 2005-08-11, 09:46
|
|
|
Udowodniłem że nie trzeba miec dwusuwa zeby palic cos w trabancie, niekoniecznie rure :):) |
_________________ Szanuj zieleń. |
|
|
|
|
|