2T

[KajteK]

mam problema i moze ktos z Was mi pomoze :)
autko chodzi na gazie jak marzenie. problemy zaczynaja sie po przelaczeniu na benzynke :/ nawet dosc cieply silnik gasnie ... po ponownym zapaleniu pochodzi kilka sekund i gasnie (im dluzej poczekam z kolenym rozruchem tym dluzej pochodzi) jedyne co pomaga to pulsacyjne energiczne deptanie po pedale gazu ale wtedy silnik chodzi tak jakby sie dlawil i zaraz mial zgasnac ... gdy wcisne na maxa i przytrzymam to gasnie ...

no moze to niest to jedyna rzecz ktora pomaga ale ta druga nie jest do wykozystania na codzien bo kolejna rzecz ktora pomaga to zdjecie gumy z gaźnika i przytrzymanie przepustnicy w pozycji zaslaniajacej gardziel gaźnika ... pojawil sie pomysl ze to jest awaria automatycznego ssania ale wole sie najpierw popytac zanim zaczne rozkrecac gaźnik bo to nie jest to na czym sie znam ...

może ktoś z Was cos takiego miał i podpowie mi co to i jak to naprawić ?

[Maniek]

To ja sprobuje dla mnie to jest zapchany gaznik i dysze poniewaz jak przytykasz gaznik on zaciga w tedy paliwo mocniej i moze pracowac sprawdz pompe paliwa i cały gaznik pływaki itp....przedewszystkim wyczysc gaznik

[trabi80]

A może zaworek igkicowy nie zamyka paliwa, pływak mógł utonąć, a możw elektrozawór nie odcina gazu i chodzi jednocześnie na benzynie i gazie?

[Bear]

Hej
Krzysiek Kolasinski z Wiczlina swietnie zna sie na gaznikach.
Zapodzial mi sie numer ale moze Jajer ma.
Jesli bedzie mial czas to pewnie pomoze.
pozDDRo

[KajteK]

mam numer do Ksysia :)

[JaJer]

To ja wtrącę swoje 3 grosze:
Wysuszyłeś gaźxnik jeżdżąc tylko na gazie!
Może być tak, że jak pomęczysz go na benzynie to problem sam zniknie, ale raczej trzeba rozebrać, wyczyścić, i wtedy będzie OK!
Pozdrawiam.