Zloty - Berlin - 29.07.2011 - 31.07.2011
Chany - 2011-07-10, 16:03 Temat postu: Berlin - 29.07.2011 - 31.07.2011 http://berliner-trabitreffen.de.tl/
Wybiera się ktoś od Was? Daleko nie macie;D
koko - 2011-07-10, 16:28
A Chany sie wybiera?
Bo ja sie w sierpniu mogł bym pewnie pujnąć i za jednym zamachem zroboć to co musze + zlota machnąć...
Ktoś chętny?
Chany - 2011-07-10, 16:54
Ja chętny, tylko ze dwie osoby do wozu dobiorę. Ekipa z Poznania też ma być, może jeszcze ktoś ze śląska. Fajnie by było rozkręcić Berlin
kemi - 2011-07-10, 17:35
Pomyślim. Może, może :) Chany zgadamy się w Choczewie co?
Chany - 2011-07-10, 18:00
o jaaaaaa, nie wyrobie;)
J.J. - 2011-07-10, 22:34
chany, to tylko tydzien urlopu :)
Chany - 2011-07-11, 16:00
Też tak uważam, niestety szef uważa, że to aż tydzień. W takim wypadku rozkładam sobie wolne na raty, tu dzień, kolejny zlot znów dzień, i tak jak kombinuję jak kuń pod górę
J.J. - 2011-07-11, 18:08
Szkoda bo wtedy na Garbusy nie pojedziemy :(
koko - 2011-07-12, 21:10
Chany, masz jeszcze miejsce w aucie ?
Moge prowadzić!
Chany - 2011-07-13, 15:13
Prowadzić? bez urazy, ale: o nie A co do chętnych osób, to wyrosły jak grzyby po deszczu . Także, tym razem raczej się nie uda ze mną pojechać....
A tak z ciekawości zapytam, byłbyś gotów zjechać na tu do nas, na południe, żeby wsiąść w Trampka i jechać na Berlin?
kemi - 2011-07-14, 08:05
Kto z 3miasta gna? Pcheła? JJ? Kaszebe? ktoś w ogóle coś planuje? ja jadę, jeszcze nie wiem czym, ale może Wartburgiem
koko - 2011-07-14, 09:57
w sęsie trampka ale nie Twojego?
Chany - 2011-07-14, 17:05
No dokładnie, jakoś przywykłem, że o ile zdrowie i moja ogólna kondycja psycho-ruchowa jest w normie, to sterów nie oddaję
kemi - 2011-07-24, 18:31
No to moi drodzy - kto gna? I o której ruszamy w piątek? z samego rańca? czy ciut później? :) ja będę musiała zrobić krótkie międzylądowanie w Goleniowie koło Szczecina, ale to się jakoś dogadamy jak już będziemy jechać :)
koko - 2011-07-26, 10:58
Ja jestem chętny i zdecydowany na wyjazd natomiast jak wyjdzie to sie okaże
Kaszub - 2011-07-26, 11:35
Przykro mi Koko :(((((
Własnie wrócilem od lekarza - przywiozłem z Choczewa zapalenie gardła i początek oskrzeli. Antybiotyk do końca tygodnia i leżenie pod kołdrą.
Nawet nie mam sily kląć.
koko - 2011-07-26, 12:41
Fak czyli nie jestem sam ledwo oddycham :(
emi - 2011-07-26, 17:21
to od Redsa można dostać zapalenia gardła?
a tak poza tym, to przecież dezynfekowaliście solidnie, co za bakteria by tam przeżyła?
koko - 2011-07-26, 22:39
ok to w rezultacie kto i jak jedzie?
J.J. - 2011-07-27, 23:03
czyli nikt nie jedzie :D
|
|
|