Wandalizm:( |
Autor |
Wiadomość |
Zdunsky
Gość
|
Wysłany: 2009-08-22, 20:36
|
|
|
Mi rok temu jakoœ weszli do trabanta przez okno. Niby normalne tylko jakie mieli na¿êdzia... W œrodku by³ s³upek antyparkingowy taki czerwono- bia³y razem z tym ca³ym betonem ktorym jest przymocowany do ulicy. Mia³em oczywiœcie wywalon¹ szybe, porysowane folie na oknach, zerwali podsufitke i najgorsze ze tym betonem rozpruli mi drzwi w miejscu gdzie siedzi szyba. Zgine³o jedynie mocowanie jednego fotela ktore jak sie pozniej okaza³o jest doœÌ ¿adkie i dalej go niemam. W samochodzie by³y wtedy zamontowane ca³kiem kosztowne g³oœniki, pó³ baga¿nika na¿¹dzi i mnustwo innych gad¿etów a zgine³y tylko te szyny od fotela... |
|
|
|
|
Bogdan 611
Gość
|
Wysłany: 2009-08-26, 19:05
|
|
|
ktoÂś potrzebowaÂł.... |
|
|
|
|
Bogdan 611
Gość
|
Wysłany: 2010-01-18, 00:49
|
|
|
Wczoraj ide sobie wieczorkim i patrze grupka pijanych gówniarzy kopie i dewastuje auta.... reakcja z mojej strony natychmiastowa,bezpieczna odleg³osc i call the police. Mam nadzieje ze dziadów ujeli, jak sobie jeden z drugim posiedzi na do³ku lub na izbie to zm¹drzeje.Po tym jak jakies ciule urwali mi w wakacje lusterko i wy¿yli siê na antenie to na takie scierwa jestem szczegulnie uczulony i mam gdzies ze ktos pomysli sobie ze kapus potpieprza biedn¹ m³odzierz ¿¹dn¹ zabawy. |
|
|
|
|
Kumpelek
Gość
|
Wysłany: 2010-01-18, 08:22
|
|
|
hehe.. oj Bogdan gratulujĂŞ super obywatelskiej postawy!:) to moÂże przez to wczoraj tyle psiarni byÂło na mieÂście ? |
|
|
|
|
Kreth
Gość
|
Wysłany: 2010-01-18, 08:49
|
|
|
Czytam i nie mogĂŞ siĂŞ nadziwiĂŚ co dzieje siĂŞ w innych czĂŞÂściach Polski! Paranoja... MojÂą 1.1-ke na szczĂŞÂście nikt nie rusza, odpukaĂŚ, bo w sumie u mnie na podwĂłrku jest spokĂłj, wandalizmu nigdy nie byÂło. Jedyne na co mogĂŞ narzekaĂŚ to na koty ktĂłre chodzÂą i zostawiajÂą Âłapki :P ale mi to nie przeszkadza specjalnie.
PozDDRo. |
|
|
|
|
machoony
Gość
|
Wysłany: 2010-01-18, 09:43
|
|
|
podczas gdy bawilismy sie podczas zlotu w borowianach moj groszek stal pod blokiem w sosnowcu. niestety kilka dni wczesniej mial lekka stluczke efektem czego bylo pekniete duro. i wlasnie podczas zlotu nawalona ekipa debili postanowila butem zrobic dziure w duro efektem czego lewy bok mialem w trzech czesciach, spuscili powietrze z kol (dobrze ze nie rozwalili opon) oraz pognietli mi rejestracje w harmonijke. ale tak bywa w sosnowsi jak sie ma auto z katowic :))) |
|
|
|
|
|