CartoonTrabant v1.0

[Luker]

Dordzy Panowie!

Mialem ostatnimi czasy dzwonka w poznaniu .Koles TT wjechal mi w tym na swiatlach , tak , ze zatrzymalem sie na haku hondu hrv. Koles oczywiscie przyznal sie do winy , nie ma problemu , policja byla , mandat dostal i nie ma problemu . Glownie rozchodzi mi sie o szkody.

Otoz mam uszkodzone : tylny i przedni pas, autko nie odpala , bo sie alternator o pas zablokowal , tylne prawe poszycie , bagaznik sie nie domyka , atrapa , maska , generalnie drzwi sie ciekzo zamykaja , podczas hlowanie kolo mi piszczalo , cos musialo sie uszkodzic no i jeszcze fotel sie zlamal, przedni reflektor sie zbil , ramka sie pogniotla , mocowanie ref. tez poszlo , podobnie z tylnym swiatlem. Plastik popekal , klosz sie zbil . delikatnie podloga z tylu sie pogniotla , oczywiscie oba zderzaki popekaly , nie moco , ale sa chyba do wymiany.

Tera moje pytanie: ile moge od PZU dostac za szkode, bo winny tam mial wlasnie Oc . Wiem , ze to nie istotne , ale tak dla wiadomosci , nie mam AC !

Pozdrawiam

Jak ktos z Was jeszcze wie za ile to mozna zrobic to plis info. Podejrzewam , ze przedni pas da sie wyklepac , ale tyny wolalbym jednak wspawac nowy !

[ecik1]

witam ja mia³em podobne zajœcie w zesz³ym roku uszkodzenia prawie identyczne jak twoje i tez kase dostawa³em z pzu sprawa wyglada tak ¿e wycenili mi 1.1 oczywiœcie na 2400 przed wypadkiem a do reki dosta³em 1900 plus samochód którego watroœÌ oszacowali na 500 na twoim miejscu jesli masz do wymiany duzo elementów i na dodatek auto ci sie troche skórczy³o wymieni³bym ca³¹ budê te¿ bym tak zrobi³ ale doszed³em do tego jak ju¿ go zrobi³em pozdrawiam

[Luker]

No i nadal trab stoi pod blokiem , az zal patrzec , zonie tesh smutno , bo limuzyna jej nie wozi ,ale za to jezdze teraz o wiele wiekszym samochodem , mam szofera , i schudne troche i naucze sie znowu chodzic po miescie i po bulki pojde pieszo a nie podjade samochodem i wogole podwozi mnie na uczelnie komunikacja miejska i jest mi zle !!!

[Pawel "lyssy&]

czesc

z opisu wynika, ze bedzie calkowita (koszt naprawy wiekszy od wartosci pojazdu). duzo zalezy od tego, na ile wycenia Ci trabanta - podejrzewam, ze wartosc bedzie 2200 a wyplaca Ci 1500 - 1800. najpierw likwidator z pzu musi obejrzec fure i wyliczyc koszty naprawy. a potem zaczyna sie rzezna (( bo jak wiadomo, firma ubezpieczeniowa ma wiekszy zysk jezeli wyplaci mniejsze odszkodowanie.

powodzenia

[Luker]

No a jak mam jeszcze instalacje gazowa , ktora ma miesiac. Moge zalatwic fakturki , na np. remont generalny skrzyni biegow . To w takim wypadku moge liczyc na wieksza wyplate siana ?

[Luker]

No i dostalem odpowiedz , wartosc pryed dywonem 2350 , po 550, czyli do lapki bedzie 1800 i autko. Tylko jedna sprawa mnie dziwi, dlaczego nie doliczyli ins. gazowej ? Mam isc do nich z rachunkiem i czy dostane 1000 pln wiecej ?. Bo generalnie tak powinno byc , wartosc auta wzrosla o 1000 , a na szrocie nikt instalacji nie wezmie , bo tak stanowi prawo polskie ...

Dobrze mysle panowie ?

[Pawel "lyssy&]

nie ma szans. instalacja zwieksza wg nich wartosc o 200 - 300 pln. ale zawsze mozna do sadu ich ciagac.
a faktury na remonty to po prostu koszty ekspoloatacji (samochod sie psuje i sie go naprawia) - to tak jakbys liczyl, ze swiece, kable i nowy olej zwiekszaja wartosc pojazdu

[bigol]

ale jak juz wposnialem lukerowi, koszt oklejenia, malowania oto zwieksza wartosc auta,
druga sprawa to przypomnialo mi sie ze mozna roscic odszkodowanie za uszkodzone rzeczy ktore wiozlosie wtedy w bagazniku (mowie o dzwonie w tyl) tylko nic na gebe , bedzie trzeba im to pokazac - niektĂłrzy z tego zyjÂą :))

[Luker]

No dobra, tylko ze moja instalacja gazowa ma dopiero 2,5 miesiaca , wiec powinni policzyc jedynie od wartosci instalacji - jakies tam koszty amortyzacji , bo to nie jesta jakas kilkuletnia instalka ... Nie wiem Lysy , moze miales gorsze przezycia z PZU, ja wiem jedno

NIE KRADNIJ , RZÂĄD NIE LUBI KONKURENCJI !!!

:)Pozdrawiam

[Pawel "lyssy&]

wg infoexperta instalacja gazowa zwieksza wartosc samochodu o kilka %. ja mialem tygodniowa i mi ja na 300 policzyli....