[(S)] Wahacz czyli |
Autor |
Wiadomo¶æ |
maxxx601
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-11, 18:49
|
|
|
"Kontrolowany poslizg" :D
Jaki jest sens zmiany zawieszenia niezaleznego na (czesciowo)zalezne - belke?
Grzesiu z Olsztyna jest zawodowym spawaczem, nie bal bym sie o wytrzymalosc :D |
|
|
|
|
Z³odziej Czasu
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-12, 10:55
|
|
|
Mam ju¿ wymontowan± belkê od Cinquecento i jak siê zrobi cieplej to oddam autko do jakiego¶ dobrego majstra w tej dziedzinie by wszystko siê trzyma³o i zobaczymy :)bêdê opisywa³ potem jak siê sprawuje. a sens jest taki po prostu z tym z ju¿ wkurza³y mnie urywaj±ce siê wahacze. W CC/SC nie wystêpowa³ ten problem wiec wed³ug mnie warto siê skusiæ by je¼dziæ tym autem na co dzien tak jak ja to robiê. |
|
|
|
|
Ptak
Go¶æ
|
|
|
|
|
maciek (macq)
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-22, 13:24
|
|
|
W cc jest zawieszenie niezale¿ne, trzeba siê przyjrzeæ, ale to prawda. |
|
|
|
|
XXL24H
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-22, 14:35
|
|
|
Ptak a opisz co z linkami hamulca rêcznego, jak trzeba przerobiæ wydech? Mo¿esz zrobiæ fotki od spodu ale z boku ¿eby zobaczyæ jak wygl±da zawieszenie? No i nie rozumiem po co ten usztywniaj±cy ca³± belkê k±townik. Rozumiem wzglêdy bezpieczeñstwa ale nie na ca³ej d³ugo¶ci, trabik jest l¿ejszy ni¿ polo ale samo spawanie usztywni³o k±townik g³ówny a do tego jeszcze takki d³ugi i gruby k±townik wzmacniaj±cy, to zawieszenie teraz z ty³u pracuje "niezale¿nie" czy ju¿ nie? Widzia³em ¿e u kolegi dzwonki ju¿ siê ledwo trzyma³y. :D A i jak poradzi³e¶ sobie z ustawieniem zbie¿no¶ci wzglêdem przedniej osi ¿eby nie lecia³ pieskiem? A i po co by³y mody tylich talerzy sprê¿yn? |
|
|
|
|
Ptak
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-23, 02:15
|
|
|
to nie mój Trabant wiêc nie wiem wszystkiego. postaram siê za³atwiæ wiêcej zdjêæ - aktualnych i w lepszej rozdzielczo¶ci. Grzegorz sam sobie zrobi³ ca³y wydech jak widaæ i wisi do¶æ nisko ¿eby nie obijaæ siê o belkê
co do talerzyków, to jest tam napisane ¿e podyktowane to by³o tym ¿e zastosowane s± sprê¿yny z VW polo które jak siê domy¶lam maj± inn± d³ugo¶æ ni¿ trabowe.
Nie wiem w jaki sposób by³a zbie¿no¶æ ustawiana ale przecie¿ wystarczy pomierzyæ wszystko wzglêdem przednich kó³ i ogólnie dobraæ sobie takie punkty w podwoziu a potem ³adnie pospawaæ jedno z drugim czy¿ nie?
pozDDRawiam |
|
|
|
|
Bartek Dobrzyñski
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-23, 10:12
|
|
|
Jako¶ mnie te spawy nie przekonuj±... |
|
|
|
|
Kulka
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-25, 13:10
|
|
|
spaw nie ma wygl±daæ xD ma trzymaæ :P Grzegorz spawacz z zawodu, wiêc nie powinno siê z tym nic dziaæ, zw³aszcza ¿e to je¼dzi ju¿ szmat czasu :) |
|
|
|
|
Hajs
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-25, 17:21
|
|
|
Cze¶æ!
Potrzebujê ma³ej porady. Jestem w³a¶nie w trakcie wymiany ³o¿ysk z ty³u w 1.1. i za chiny ludowe nie mogê ich wybiæ. £o¿ysko od strony bêbna da siê ruszyæ, ale to zewnêtrzne ani drgnie. Zapiek³o siê na maxa, poniewa¿ odpad³a ta gumowa klapka i wszystko zardzewia³o. T³ukê m³otem proboszczem, palnikiem grza³em i ani drgnie.
W któr± stronê wybijaæ ³o¿yska? W stronê bêbna czy w stronê amortyzatora? A mo¿e oba w swoja stronê? |
|
|
|
|
TrabiVR6
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-25, 19:41
|
|
|
A wyj±³e¶ zabezpieczenie ?
£o¿yska wychodz± na zewn±trz tej tulei |
|
|
|
|
Hajs
Go¶æ
|
Wys³any: 2011-02-25, 19:49
|
|
|
Dziêki TrabiVR6, ³o¿yska wysz³y bez problemu z Twoja porad± :)
Segera wyj±³em, ale my¶la³em, ¿e oba ³o¿yska wychodz± w ta sam± stronê, st±d problemy przy demonta¿u. Przy pobijaniu od wewn±trz za wewnêtrzn± bie¿niê ³adnie wyskoczy³y z tulei.
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
|