Ksycior - 2004-04-14, 17:41 Witam!!! Ta przykra przeokrutnie sprawa mia³a miejsce wczoraj wieczorem w Tczewie.Ja przeje¿dza³em prosto przez skrzyzowanie na zielonym a zawodnik z którym mia³em konfrontacj± skrêca³ w lewo,tak siê czai³ czai³ i czai³ a¿ siê wyczai³.... próba ucieczki w prawo nie da³a (a zmiejszy³a skutki)unikn±æ zderzenia i ........BUM.Mój Trab nie ma przodu krótko mówi±c.Lewy przedni b³otnik tak popêka³ ¿e nawet nie my¶la³em zetak mo¿e popêkaæ.Nadkole zdeformowane,zderzak odlecia³,gril siê pogi±³,....straty co tu du¿o pisaæ ogromne zarówno finansowe jaki te"duchowe". No ale ja tu za zapytaniem do Waszmo¶ci odno¶nie moje postêpowanei odno¶nie ubiegania sie o odszkodowanie -w PZU mam OC,tzn.co z rzeczoznawca(w jakim terminie od daty zdarzenia muszê go poinformowaæ co by mi fure(to co z niej zosta³o) wyceni³ ) no i ogólnie co mam dalej robiæ.Je¶li kto¶ móg³by mi co¶ napisaæ co dalejmam robiæ wdziêczny by³bym bardzo.Tymczasem pozDDRawiam. Piotr S. - 2004-04-14, 18:30 Je¶li Ty jeste¶ poszkodowanym ( a tak zrozumia³em Twój post) to co Ciê obchodzi Twoje OC? Twoje OC dzia³a na rzecz osób poszkodowanych w przypadku je¶li Ty jeste¶ sprawc±. A Ty wtedy grosza nie dostajesz. Je¶li jeste¶ poszkodowanym to musisz zg³osiæ siê do firmy w której sprawca by³ ubezpieczony. Tam wszelkie procedury Ci wyja¶ni±. Zak³adam oczywi¶cie, ¿e dane sprawcy, takie jak nazwisko, dane auta, adres, firmê ubezpieczeniow± i numer jego polisy posiadasz lub dostaniesz od policji. Je¶li nie - to masz problem. No chyba ¿e mia³e¶ AC. Bart - 2004-04-14, 19:08 sprawa przykra...moge tylko poradzic zebys mlotkiem poprawil te miejsca, elementy i czesci ktore oberwaly lekko a rzeczoznawca uzna ze nadaja sie do prostowania a nie do wymiany (ja tak zrobilem w skodzie) Kase zwroca jak za nowa czesc a wtedy to juz od ciebie zalezy jak z mechanikiem/blacharzem sie dogadasz... ratujemy stare czy wstawiamy nowe?? zDRRowka zycze Tobie i Trabiemu Oizo - 2004-04-14, 19:09 Taki rzeczoznawca to zna siê tyle na Trabanta co pies so³tysa. Heniu Portier - 2004-04-14, 22:21 Jest jeszcze taka kwestia,ze niewazne ile wpakowales w samochod,oni licza wedlug katalogu......a dla Trapolo jest to ok 2400 PLN...wiec modl sie zeby jakis sqrwialy rzeczoznawca nie policzyl kosztow naprawy powyzej tego bo juz wtedy klops.......pamietaj jednak~!!!!!!!!!PZU ma obowiazek zrocic kase do 100% wartosci naprawy,a nie jak probuja wmawiac wszem i wobec ze do 805.....Kloc sie i wygrywaj :)) Ksycior - 2004-04-14, 23:12 moja maszyna to 601ka i tak sobie my¶le ¿e tam m³otkiem to ju¿ nie ma co dopukiwaæ bo i tak jest ju¿ rozje......taaa... Ale dziêki za uwagi i pomocne opinie krzysztof kotecki - 2004-04-15, 08:40 Latw papiery na to ile w nia wpompowales kasy i jak cos jak nie twoja wina to nie tak ze musza ci zwrocic tyle ile byla warta na rynku,pisz podanie ze auto mialo wartosc sentymentalna bleble ble,i zawsze cos sie wyklucisz a jak beda kombinowac to wstaw do warsztatu ktory ma z pzu umowe i niech robia bezgotowkowo ,to sie im odechce kombinowania,moze ty nie zarobisz ale warsztat pociagnie ile bedzie mogl to i tobie ciut z tego skapnie.PZDDR Pawel "lyssy& - 2004-04-15, 08:51 to bedziesz mial jazdy z jego ubezpieczycielem. moge od razu zalozc, ze beda zaizali wartosc traba i zawyzali wartosc naprawy - tak, aby koszty naprawy byly wieksze od wartosci pojazdu. wtedy wrak jest Twoj a w gotowce dostaniesz z 600 pln. wycena przez "niezaleznego" rzeczoznawce to ok 150 pln to Twoje koszty.... jaki jest rok i przebieg Twojego tarmpa? sprawdze w infoexpercie ile jest warty. moj, 1.1, 34k przebiegu, gaz, nowy lakier zostal wyceniony na 2800.... jezeli ubezpieczalnia cos wyplacic, to jak sie podpisujesz to napisz "uznaje powyzsza kwote za czesc bezsporna i informuje, ze nie zaspokaja ona wszystkich moich roszczen z tytulu tej szkody" a potem sie przygotuj na mass mailing z ubezpieczalnia.... Ksycior - 2004-04-15, 11:50 mój Trab jest z 1984 roku i jest to 601 S. Dziêki za pomoc;) Pawel "lyssy& - 2004-04-15, 12:09 jaki przebieg??? Ksycior - 2004-04-15, 13:09 na liczniku ma 5200(to jest przebieg od remontu ca³ego auta i silnika--tzn od lipca 2003),a ogólnie to ma od nowo¶ci(bo jest w rodzinie od nowo¶ci)prawie 200ty¶.km. Pawel "lyssy& - 2004-04-15, 13:27 w info expercie najstarsy 601 to 88 rok - 720 pln przy dobrych wiatrach wycenia Ci go na 600 pln - koszty naprawy pociagna na 2000. wrak na 300 i 300 w gotowce.... tak czy siak bedzie calkowita. musisz walczyc o podniesienie wartosci pojazdu.... za estetyke jest +5% (czyli 30 pln)... nie ma mozliwosci, by likwidator wycenil go na wiecej niz 700. jezeli masz znajomego rzeczoznawce to walic do niego.... niech wycenia (w gdansku to kosztuje ok 150 pln). postepowanie jest takie: czy spisales swiadkow i masz nr polisy sparwcy i oswiadczenie? czy byla policja? jak masz te papiery to jedziesz do pzu (chyba, ze jezdzic nie mozesz) to bez furaka... zglaszasz szkode... wypelniasz papiery... ogladaja fure i pewnie Ci powie "200 pln w gotowce i koniec". bedziesz musial udowodnic, ze trab jest warty wiecej niz oni mowia (a to trudne).... Ksycior - 2004-04-15, 15:10 Ok.dziêi za podpowiedzi.Dzi¶ jade do PZU.Sie zobaczy co tam mi powiedz±. Piotr S. - 2004-04-15, 15:31 Co¶cie siê tak na to PZU uparli? Jak do tej pory wyczyta³em to Ksycior (poszkodowany) mia³ OC w PZU. A jak pisa³em poszkodowany musi siê zg³osiæ do firmy w której ubezpieczony by³ sprawca! A nie znalaz³em, ¿eby¶ Ksycior pisa³ jaka to firma. Pawel "lyssy& - 2004-04-15, 16:44 nie to ze sie uparlem.... z rachunku prawdopodobiensta wynika, ze to bedzie pzu... poza tym sam Ksycior napisal  ))
Ksycior - 2004-04-15, 19:31 Panowie .spokojnie ,ju¿ wyja¶niam.Ten niby sprawca(pisze niby sprawca poniewa¿ 'On" nie przyzna³ sie do winy i¿ to "On" spowodowa³ kolizje-twierdzi ¿e jecha³ na zielonym i ostateczne orzeczenie kto tu by³ winny a kto nie bedzie wydane przez s±d grodzki do którego sprawa trafi³a) równie¿ tak jak ja jest ubezpieczony w PZU. A by³em dzi¶ z JaJerem i za³atwi³em tyle ¿e wzi±³em druk o zg³oszeniu szkody,czyli w sumie nic konkretnego. GrzegorzB - 2004-04-15, 20:25 Przy takim autku jak Trabant sprawy wyceny szkody sa drazliwym tematem - jedynym wyjsciem zdaje sie wykupienie polisy "ochrony prawnej" na co mnie ostatnio namawial agent takiej firmy - jednak to kosztuje 210zl rocznie... ... myslal gosc ze wsrod trabanciarzy znajdzie klientow. picek - 2004-04-15, 22:08 W podobnej sprawie czeka³em ponad 3 lata na wyp³atê odszkodowania. Kobieta, która we mnie uderzy³a uciek³a z miejsca kolizji. Spisa³em jej numer rejestracyjny i wezwa³em policjê. Jednak po odszukaniu jej i podczas pierwszej sprawy w kolegium nie przyznawa³a siê do winy. W pierwszej sprawie uznali j± winn±, ale wyrok by³ nieprawomocny, wiêc siê odwo³a³a. Dopiero s±d wy¿szej instancji te¿ uzna³ j± winn±. Wyrok by³ prawomocny i niezw³ocznie po dostarczeniu wyroku do PZU zwrócili mi pieni±dze za naprawê. Ksycior - 2004-06-03, 20:35 Witam. Co¶ drgn±³o w mojej sprawie ,a mianowicie.Mam ju¿ "rozliczenie szkody w poje¿dzie" i ¿e by nei by³o niedomówieñ przepisze co mi przes³ano. Uprzejmie zawiadamiamy,ze z uwagi na zakres uszkodzeñ pojazdu jego naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona i PZU S.A. nie pokryje kosztów ewentualnej naprawy.W zwi±zku z powy¿szym rozmiar szkody okre¶lony na podstawie ró¿nicy pomiêdzy warto¶ci± pojazdu wg stanu przed wypadkiem i jego warto¶ci± po wypadku. Wysoko¶æ odszkodowania obliczonego od wartosci pojzadu brutto wynosi: 1500.00 z³.(s³ownie) -warto¶æ pojazdu wg stanu przed wypadkiem wynosi 1800.00z³ brutto -warto¶æ pojazdu wg stanu po wypadku wynosi 300.00z³ brutto Jednocze¶nie informujemy,ze wyp³ata nale¿nego odszkodowania nast±pi po ustaleniu odpowiedzialno¶ci PZU S.A. za powsta³± szkode w terminie okre¶lonym w ogólnych warunkach ubezpieczenia. No i dalej to ju¿ mniej wa¿ne.. I tu moje zapytanie :co radzicie mi zrobiæ?? bo ja zamierzam siê odwo³ywaæ. pozDDRowy GrzegorzB - 2004-06-03, 22:10 1500 za 601 to chyba niezle - wiecej sie spodziewales? Ksycior - 2004-06-03, 22:45 No w³asnie "zasiêgn±³em jêzyka" i chyba pozostaje mi siê cieszyæ,¿e na tyle mi Traba wycenili.....tak¿e trzeba bêdzie przystaæ na tê kwotê. majki601 - 2004-06-04, 00:48 Stary, to jest genialna kwota za zweitakta! ja bym bra³ i nie gada³! ¿yczê powodzenia w reanimacji!? pozdrawiam robak - 2004-06-04, 02:39 w sumie to sam nie wiem. nie widzialem zniszczen, ale kwota wydaje sie byc rozsadna. Piotr ¦wita³a - 2004-06-04, 03:46 Braæ i nie gadaæ.Do³o¿yæ i kupiæ 1.1 albo od³o¿yæ i kupiæ 601.Jak sie da to wyklepac:) Pawe³ Filipczak - 2004-06-04, 19:50 Haha, niezle dostales i tak. Ja sie pieprzylem 2 miesiace z rzeczoznawcami i dostalem 2000 (polowka). Az dziw mnie bierze, ze wartosc pojazdu przed wypadkiem to 1800zl... moja polowka w grudniu miala byc ponoc warta 2000zl (wg eurotax). Rzeczoznawca krecac nosem podniosl mi wartosc do 4000 (zenada - rzeczoznawcy to takie buce co maja tabelki, ksiazeczki i na tej podstawie licza wartosc auta. zueplnie nie biora pod uwage wartosci unikatowej elementow auta [no chyba, ze zarejestrowany jest na zoltych blachach]), dzieki temu dostalem 2000zl a nie 900 ;(. A co do ubezpieczenia prawnego. To dobra rzecz, pod warunkiem, ze ma sie ubezpieczenie AC (to udokumentowanie wartosci pojazdu), a to zawrzec na trabanta jest dosc trudno. Bez AC nic nie pomoga. |
